reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Powiem Wam że wczoraj to się pobeczałam ze szczęścia.
Emilka wlazła na łóżko, na którym ja siedziałam, podeszła z tyłu, objęła mnie mocno za szyję i powiedziała: moja kochana mamusia. Widownia była spora, moi rodzice, mąż i wszyscy osłupieli. O mnie już nie mówiąc.... :tak::-)

ja bym się chyba rozpłakała jakby mój syn tak powiedział:blink:
 
reklama
Aaga, u nas jest to samo z tym mówieniem. Jak się Antosiowi chce, to cały dzień wszystko po mnie powtarza a jak ja chcę żeby coś powiedział, to on specjalnie zaczyna po chińsku:-D. Mamy już sporo słów w słowniku, ale trudno je zapamietać, bo tak rzadko ich używa:baffled:.

Lorien, gratuluję:tak:... aż za gardło ściska;-)
 
u nas też coraz lepiej z gadaniem. jak położe Fila spac i nei wychodze od razu z pokoju, to mówi "mama idź".

wczoraj wieczorem położyłąm go spać i poszłam sobie do kuchni. za jakieś 15 Filip mnie woła. wchodze, nei zapalam światła i pytam co się stao. a on mówi "zimo" - zimno. myśle - rozkrył się. podchodze, a młody leży nagusieńki:-D. rozebrał sie z piżamko bodziaka, pampersa. dobrze że nie nalał do łóżeczka:baffled:

dzisiaj posadziłąm go na nocnik na ponocne sikanie. za chwilę patrze - koło nocnika ogromna kałuża. siusiak mu sie wywinął o całonocna zawartość pęcherza okazała sie na podłodze. a Fil szczęśliwy że mu nagkle cieplej w stopy się zrobiło - taplał bosymi stopami w świeżym moczu:-D
 
Elżbietka nie no padłam. Powinnaś na początku każdego takiego postu pisać uwaga śmieszne! Mąż się na mnie dziwnie patrzy i gdera, że dziecko obudzę. Ale jak się nie śmiać z Filipka-żartownisia.:-):-):-):-):-)
 
Filip nikogo nie kocha, chyba ze swoja siostre Noemi. ale kal mówie powiedz kocham, to on "kąkam"

dziś w nocy było mało śmiesznie, wstawałam chyba ze 20 razy:baffled::crazy:. o 2 chciał dzwonić do babci. o 3 nad ranem darł sie ze chce paluszków. jak paluszków nie dałam, to o 3:30 chciał monte:crazy:
 
reklama
Filip jest niezły przekretas!

A Nadia stojąc wczoraj z gołym tyłkiem przed posadzeniem na nocnik który czasem uwielbia a czasem ryczy na jego widok (tak było wczoraj - ryk w moje ramie) na pytanie czy zrobi siusiu do nocniczka odpowiedziała TAK a potem nasikała mi na nogę:dry:
 
Do góry