reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Witek ostatnio chodzi i na wszystko pokazuje palcem i mówi "mama" lub "tata" czyli, że to jest mamy lub taty. Skubany dobrze wie co jest czyje. A jak coś jest jego, to milczy :-( Nie chce powiedzieć "moje" nie wspominając już o wypowiedzeniu swojego imienia :baffled:
haha
u nas dokładnie tak samo:tak:. Jak własnie w swoje rączki złapie jakis przedmiot ktory jast mamy, taty, babci, dziadka to biegnie do tej osoby zeby oddac i nie da nikomu innemu poza właścicielem:baffled::-). Ajak cos jest jej to mowi, że to jest "Juuu":-D.
A dzieci, todziców dwujezycznych mają super, bogatsze od razu na starcie, zdobywają dwa jezyki w sposob naturalny. Super
 
reklama
Nie chce powiedzieć "moje" nie wspominając już o wypowiedzeniu swojego imienia :baffled:

U nas ma wypowiedzenia wlasnego imienia poczekamy chyba dlugo, bo niestety nie nalezy do najprostrzych do wypowiedzenia przez dzieci :-)


Zazdroszcze dzieciom, ktore juz na stracie ucza sie tak wspaniale dwoch jezykow na raz, ja cale zycie sie ucze i zadnego nie potrafie w perfekcji :no:
 
A dzieci, todziców dwujezycznych mają super, bogatsze od razu na starcie, zdobywają dwa jezyki w sposob naturalny. Super

Tak właśnie :tak:. A Hubcio to wyjątkowo dobrze sobie radzi, że się potrafi rozróżnić gdzie jak mówić :tak:. A Nadia to babcię podszkoli w angielskim :-D.

Nikuś też mówi co jest moje, a co Tomka, odmienia już od kilku tygodni, np. z mamom, tatom albo coś jest mami, taty. A swoje imię wymawia Nisiu, np. w chowanego woła "mi ma Nisia" albo "jeee Nisiu". Ale z imieniem to dopiero początki, używa od ok. tygodnia :tak:.
 
Gratulacje zdolne styczniaki!

Dwujęzyczności też zazdroszczę dzieciaczkom, mam kuzynkę, która wyszła za Holendra i jej dzieci (Nikuś - 9 lat i Wiktoria 7 lat) śmigają pięknie w obu językach :tak:
 
No to jest super sprawa. :tak: Jak Robert pojdzie do przedszkola, to napewno zapiszemy Go na dodatkowe zajecia z angielskiego, bo w tym przedszkolu do ktorego ma isc sa prowadzone. :tak:
 
Pewnie nie, ale licze na to, ze moze cos mu z tego w glowce zostanie i bedzie mial latwiej niz ja, bo ja sie zaczynalam uczyc jezyka dopiero w 4 klasie podstawowki. :-(
 
dokładnie Aph, ja miałam niemiecki, potem w LO niemiecki - od zera i angielski. A potem angielski i niemiecki i praktycznie od podstaw. W rezultacie nie pamiętam prawie nic.:baffled:
 
reklama
Ja miałam angielski 8 lat. Jak skończyłam podstawówkę to śmigałam po angielsku bez problemu, potem miałam 5 lat przerwy (niemiecki od podstaw i nic z tego nie pamiętam) w technikum. I kompletnie mi wszystko zardzewiało dopiero jak wyjechałam z Olim do Włoch to mi się dużo przypomniało (w stajni sami Australijczycy) ale i tak nie jest tak dobrze jak bym chciała. Mąż jest polakiem ale wychowywał się w Australii (do 16r.ż) i śmiga po angielsku tak jak my po polsku za to polski nadal kaleczy a może za to podziękować rodzicom bo porzucili ojczysty język i Oliver po powrocie praktycznie nie mówił po polsku. Ja nie rozumiem jak można porzucić ojczysty język. Jak ich o to spytałam to powiedzieli że uważali ze polski nie będzie mu już potrzebny:szok: No bardzo ciekawa teoria skoro Oli całą rodzinę ma w Poznaniu a dzadkowie żyją do teraz:tak: Niezłą jazdę synowi zafundowali bo liceum i studia kończył w polsce i miał na początku wielkie problemy. Maturę zdawał z oświadczeniem o dyslekcji i dysortografii i miał bardzo wyrozumiałych nauczycieli. Gdyby nie to to pewnie by nawet śerdniej szkoły nie skończył:baffled: Ja uważam ze rodzice go tym okaleczyli.
Co do rozmawiania Olego i Nadii to nadal musze pilnowac żeby mówił do niej po angielsku bo zapomina :dry: Ale uwielbiam słuchac jak Młoda śpiewa i szczebiocze do Tatusia po angielsku :-D słodko to brzmi :tak:

Ale nadrukowałam - sorry!
 
Do góry