reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzenie diety Maluszka

Agunia - ja mam praktykę z Oliwią. Generalnie zaczynam od rzeczy które wydają mi się w miarę bezpieczne i uczę się razem z dzieckiem. Z Oliwią na początku jak wydawało mi się że coś jest nie tak to jej małym palcem jedzenie wygarniałam z buzi, ale doszliśmy do etapu w ktorym jak za bardzo napakowala jedzenia do buzi to czekała aż podstawę jej rękę żeby mogła wypluć. Możesz zacząć od rzeczy zupełnie miękkich - np. soczystej gruszki albo banana. Jak zobaczysz że Julek sobie radzi będzie Ci łatwiej. Aha. I maluchy robią nieszczególne miny jak nie wiedzą jak przesunąć kawałek w buzi - sama mina nie oznacza, że dziecko się dławi (ale sama się trochę denerwuje jak to widzę ;-) )
 
reklama
Moja dzisiaj znowu niezbyt chętnie jadła zupkę na obiad. Dałam jej więc pokrojonego ziemniaka i sobie sama jadła :tak:
Tylko ja jej dałam takiego z obiadu, czyli gotowanego w osolonej wodzie, u nas takich bez soli nikt by na obiad nie zjadł, a przecież nie będę jej jednego ziemniaka osobno gotować.
 
EDYSIEK czytałam kiedyś że z tą solą to trzeba bardziej uważać jak sie mieszka nad morzem bo tam dużo jodu a w naszym klimacie to dziecku troszkę jodu z soli nie zaszkodzi;-).A jak jej szło jedzonko,nie dławiła się?
 
Milenka właśnie nie, ale ziemniaki są raczej miękkie więc to pewnie dlatego.
O tak sobie jadła.
WP_003085.jpg
 

Załączniki

  • WP_003085.jpg
    WP_003085.jpg
    18,2 KB · Wyświetleń: 45
Edysiek - super Kinga wygląda z tą wielką porcją ziemniaków:-D. Może też spróbuję i zobaczę jak Emma sobie poradzi i czy jej zasmakuje sam ziemniaczek:tak: . Ja dziś nie miałam dla niej nic ugotowane, poza tym zupami pluje ostatnio strasznie, ale że trzeba dziecku coś dać to będąc dziś na zakupach w polskim sklepie wzięłam jej słoiczek bobovity "Warzywa w potrawce z indyka z owocami" i jadła aż się jej uszy trzęsły. I zrozum tu dziecia - daniami że słoika zawsze pluła:confused2:
 
Dziewczyny a jakie wy biszkopty dajecie dzieciaczkom,bo ja dzisiaj szukalam w sklepie ale sa tylko z jajkiem i glutenem??? to niewiem czy takie mozna podac np do deserku?
 
reklama
Sandra ja wlasnie te petitki widzialam I tam I jajko I gluten.... a ty jeszcze malej glutenu nie podawalas nie boisz sie I tam jeszcze to jajko <szok> Edysiek twoja juz dlugo gluten je to troche do deserku chyba jest ok.
 
Do góry