Rozszerzay diete naszych maluszków:)

[Fifka]

Yoanna my tez ciagle mieliśmy ten sluz. Rozszerzenie diety pomoglo i kupki teraz sa ładne.

Co do warzyw ja gotowalam zupki jak wprowadzilam warzywa dodawane do tych zupek i maly zjadal ok pol małego sloiczka - teraz je wiecej niz caly - gotuje sama

Gluten wprowadzalam tak ze ugotowalam zupke z manna i dawalam co 3 dzien.

 

[Marika30708]

YOANNA a podajesz probiotyk? Ją daje prawie 2 msc i kwasy dha z alg. Poprawiła się kupka. Probiotyk dla alergików jest wskazany podawać 6 mscy

 

[yoanna82]

Fifka, zniknął Wam śluz? Super! To by znaczyło, że alergolog miała rację :-)
Marika, dzięki za przypomnienie o probiotyku, jakoś zaniechałam nie widząc efektów.

 

[nisiao]

Ja już zgłupiałam z tymi wysypkami,w sumie Kinga miala dwa dni teraz podawaną marchew i rzeczywiście miała wysypkę na brzuszku ,przy papmersie no i na buźcepodaje tak da dni pod rząd i inne warzywo-nie wiem czy dobrze robię?
Dziś poszło w ruch dynia z ziemniaczkiem,bo nie było samej dyni a na ziemniaka dobrze reagowało,wiec mialam odwage jej podać ten dwuskladnikowy,no i tak mnie poganiala z jedzenia wsuwala aż miło i dziś wysypki nic a nic a wczoraj byla marchew jeszcze,wysypalo i dziś już nic.
No to wygląda na to że chyba ta amrchewak ją uczula.bede musiala odczekac pare dni i zrobić ostatnia probe...

Moglabym podac tez Kindze ten groszek?czy przerobić jeszcze te warzywka jak brokuł raz jeszcze kalafior i dopiero wrowadzić nowość,ja to już jestem w tym zamieszana

 

[Fifka]

Yoanna tak tak znikną :-) a wcześniej caly czas byl sluz. Jelitka sie wyrobily :-)


Nisiao z tego co piszesz marchew ja uczula. Daj jeh z 2-3 dni cos co nie wywołuje wysypki i wtedy wprowadz nowosc. Zebys miala pewność w razie reakcji ze to nowy produkt a nie wcześniejsza marchew

 

[katherinne]

Pewnie już tysiące razy było dyskutowane o wyższości słoiczków nad warzywami i odwrotnie, ja nie o tym chcę, bobi tak słoiczkom nie potrafię zaufać, po pierwsze z racji praw rynku, każdy chce zarobić i nie wiem, jakim kosztem a po drugie z racji tego, że przy produkcji jednak pracują ludzie, ktoś może być złośliwy, mieć gorszy dzień albo może być psychopatą po prostu i zrobić coś głupiego, więc dla mnie słoiczek to byłaby ostateczność, do podania ewentualnie na wyjeździe. Wiem, schizuję, ale wolę mieć kontrolę nad tym, co podaję. Do dziewczyn, które gotują: czy wyszukujecie warzywa i owoce z ekologicznych upraw, czy używacie zwykłych z warzywniaka?

 

[nisiao]

katherinne ja stosuje i słoiczki i sama korzystam z warzyw z warzywniaka,jeszce mam mozlowosc z korzystania z marchewek z ogródka niebawem.ale jakos nie widze wad w słioczkach jedynie to cena .mysle ze najpierw przerobie do 6 mscy sloiczki a pote, bede kupowac warzywka i sama juz gotowac.

Sama nad tym myslalam,że może by warto było znaleźć sprawdzone źródło eko warzywek,ale jaka pewność,że są naprawdę EKO,czy to nie jest naciąganie też klientów.
Będę kupować może w takich warzywniakach, ale nie w hipermarktach ,podobnie jak mięso.
Z drugiej strony będąc w ciąży nie jadłam eko warzywek itd,więc też nie będę i Młodej wyszukiwać,przecież wiecznie tak nie będę eko kupować,jak się trafi to podam,ale nie upieram się

 

[Fifka]

Ja kupuje warzywa w warzywniakach. Czasem mam z ogrodka ale tez nie zawsze mam jak pojechać na działkę... mieso tez kupuje w sklepie normalnie tylko mowie ze to dla dziecka i pani zawsze świeże mi przynosi z zaplecza. To samo robie kupujac wędliny dla Konrada.

Sloiczki daje bardzo zadko... wole sama gotować bo wien co tan jest a i mogę gotowac bardzo roznorodnie.

Dzisiaj na przyklad gotuje Adrianowi botwinke z indykiem. Tego w sloiczku nie dostane.

Co do eko ja właśnie nie ufam tenu napisowi EKO bo skad mam pewność ze to jest faktycznie eko. ..

To samo jajka. Farmio reklamuje sie ze jajka sa zdrowe bez gmo... w reklamie wystepuje babka z kura pod pacha a prawda sie taka ze te jajka to sa 3... czyli kury z chowu klatkowego gdzie nawet pochodzić nie moga... i to jest zdrowe???

 

[yoanna82]

Fifka, nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy. Czyli jest nadzieja
U nas na razie próby na słoiczkach. Przede wszystkim o konsystencję mi idzie, są idealne. Martwi mnie trochę właśnie ten brak dostępu do pewnych produktów. Poszukam na ryneczku, może uda mi się znaleźć kogoś komu zaufam. Mięso z kurczaka będę miała od mamy, podobnie jajka mam pewne, rzadko kiedy muszę się kupnymi wspomagać. A farmio, o ile się nie mylę, ma kilka rodzajów jajek, 1 też, chyba nawet kiedyś miałam.wan

 

[dona_76]

Yoanna a u nas kupka tak rozna i tez nie wiadomo od czego, raz ladna gesta, raz wodnista i śluzowata. przestalam sie tak bardzo przejmowac. ja pytalam mojego pediatry i mowil ze gluten od 6 miesiaca, wiec tutaj tez jest roznie.

Jagus ja dzisiaj ugotowalam zupke marchewkowa i dalam kasze jaglana i gotowalam ja tak dlugo az marchewka byla miekka i sprobowalam i kasza jaglana tez byla miekka. ale malemu smakowalo, dodalam mu jeszcze masełka i wsunal bez problemu pol sloiczka i popil moim mleczkiem

Nisiao ja wprowadzam pomalutku, dzisiaj miala z samej marchewki zupke jezeli chodzi o marchew. a jutro chce do marchewki dorzucic pietuszke bo jeszcze nie dalam. wydaje mi sie ze jak dawalas juz te warzywa i nic sie nie dzialo to spokojnie wprowadz nowe, chyba ze wlasnie nie jestes pewna po czym jest ta wysypka to wtedy bym jeszcze raz sprobowala na spokojnie podawac jeden skladnik i kazdy osobno sprawdzic

Katherinne ja kupuje normalnie w sklepie. a co do słoiczkow to faktycznie schizujesz ale masz takie prawo. ja do tego tak nie podchodze. i jak bede dawala juz miesko to np z krolikiem czy ryba bede podawala chyba ze sloiczkow , chociaz teraz o krolika juz nie jest tak trudno ale o bezpieczna rybke bez osci chyba juz gorzej.