reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzay diete naszych maluszków:)

Juli ją starszego od 6 ms karmiła mlekiem R z kleikiem ryzowym.
Z tym dietetykiem mi chodzi czy ma wystarczająca ilość wapnia itp skoro mniej butelek mleka pije
 
reklama
Milusia jaglana nie ma glutenu więc jest nawet bardziej wskazana niż manna :-) Tak jak Marika mówi to zalecana kasza jako pierwsza w rozszerzaniu diety.


Marika ja za tydzień idę do pediatry to z nią pogadam... ale wiesz co... chyba mi uświadomiłaś czemu on na obiad ulewał :-( Zjadł babkę piaskową na jajkach z rana... a po południu zaczął ulewać, więc pewnie to jest przez te jajka :-( Dobrze ze o tym piszesz....

Cieszę się mała czuję się lepiej! Adrian też już prawie nie ulewa!


Juli
to dwaj jej z kleikiem. Ona jest już wystarczająco duża żeby jeść mleczko z kleikiem i ja nie widze problemu.


Jaguś
oj Adrian wypija wieczorem ok. 150ml kaszy na gęsto i mleko z dwóch piersi! Śpi biedaczek jak zabity do białego rana po tym :-D



Ja dzisiaj ugotowałam kaszy manny na moim mleku :-) Ciekawe jak Adrianowi będzie smakować :-D Dostanie na kolację :-)


Swoją drogą... boże jak kobiece mleko śmierdzi... a jak spróbowałam myślałam ze zwymiotuję :baffled: o fu,... A Adrian tym się tak zajada :-D
 
Ostatnia edycja:
Fifka moja Julka tak samo - zje ok. 100 ml kaszki, do tego oba cyce a pośpi ok. 4 godz., potem średnio 2-3 a o tym by całą noc przespała to mogę pomarzyć:-D A powiedz jak długo gotujesz tą kaszę jaglaną? Tak jak jakieś inne?
 
Fifka o ile dobrze pamiętam to kobiece mleko ugotowane traci swoja wartość wiec nie ma sensu gotowac kaszki na naszym mleku.
a nawet nie nalezy podgrzewac go w kuchence mikrofalowej tylko w kąpieli wodnej

Mam pytanie skoro mam skonczone 6 miesięcy (tzn antek a nie ja:)) to moge podawac wszystko co jest dla 7 miesiąca? wiec mleko 2, wlasnie żółtko. bo ja sie jakos pogubilam w tym?
 
Ostatnia edycja:
Jaguś aż będzie miekka... około 10-15 min...


Dona ja wiem... ale mój nie może jeść innego mleka a i tak jest na cycy. Nawet jak traciwartość to mu nie zaszkodzi. Potem i tak popije to moim mlekiem :-) A szkoda mi wyrzucić tych zamrożonych porcji...
 
Fifka ale ja gotuję kaszę manna na wodzie w takiej malej ilosci ze wszystko pozniej wsiaka w kasze a pozniej daje ja do mojego odciagnietego mleka i wkladam butelke do wrzatku i podgrzewam, no chyba ze nie umiem tyle odciagnac mleka to nie bawie sie w to i daje samego cyca bez kaszy mannej. ale wlasnie chce cos na wieczor tresciwszego probowac bo za czesto sie wybudza
 
Fifka a czy zamrożone mleczko nie jest ze składnikami alergizujacymi? Też mam takie ale uzyc nie moge bo to z czasow kiedy jadłam nabiał.
 
Dona tez nie głupie.... ja nie ścianę bo on po kaszy chce jeszcze cyca nie wazne ile zjadl. Daje mu zazwyczaj sinlac bo jest bez mleczny


I nie. W produktach spożywczych 7 miesiac oznacza skonczony z tego co wiem...


Komag moge dac. Mleko iest sprzed pol roku kiedy to trzymalam bardziej ścisłą diete niz teraz :-)


Adrian zjadl kasze az mu sie uszy trzesly! Popil cycem i spi... pewnie znowu mam do rana spokoj. Boze... jakie to cudowne uczucie po wstawaniu w nocy co godzinę :-D
 
Ostatnia edycja:
Marika, nietolerancję laktozy mieliśmy teoretycznie stwierdzoną jak były kolki. Ale dawałam delicol i on nic nie zmieniał. Kupy nikt nigdy nie zbadał, choć każdy mówił, że "mogłaby być ładniejsza". Ostatnia alergolog uznała, że może wprowadzenie posiłków stałych poprawi sytuację - twierdziła, ze kupa może być taka wodnista ze względu na moją dietę - że Szymon przyswaja wszystko. I ok, niechby tak było... ale skąd cały czas ten śluz? To nie mija. Dlatego chyba czas wybrać się do kolejnego lekarza... Ręce opadają.
Dziewczyny, a powiedzcie mi ile wy warzywek dajecie? Bo my kończymy próbowanie warzyw i owoców po kilka łyżeczek i teraz co? Dawać mu już więcej tego jako posiłki? Bo zupki chyba jeszcze nie? Kurcze może już o tym pisałyście, ale nie mam kiedy przejrzeć całego wątku :(
A ekspozycja na gluten w 6 miesiącu?
Dla mnie to dalej czarna magia a przez ząbkowanie nie mam kiedy usiąść i poszukać jakichś pewnych informacji :(
U nas nocki teraz znów z pobudkami co 2-3 h. Może zacznę sinlac podawać...
Wczoraj zasnął ok. 23 dopiero, obudził się o 2 na jedzenie, a później o 4 zjadł i już nie mógł zasnąć. W końcu drzemka od 7 do 8 i jedna godzinna w ciągu dnia :( I teraz mi zasnął o 19.30 biedaczek zapłakany. Ciekawe na jak długo...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Yoanna my zaczęłyśmy rozszerzanie diety równo miesiąc temu - 29 maja i dość szybko mała zaczęła zjadać cały słoiczek, tak jest do tej pory i może nawet zjadałby troszkę więcej ale póki mam to, co ugotowałam to daję jej jedną taką porcję na raz, potem będę gotować na bieżąco i zobaczymy, jak wtedy jej pójdzie:)
A ekspozycja przy dzieciach cycowych o ile dobrze pamiętam po skończonym czwartym a przy mm po skończonym piątym:)
Oby ten sinlac Wam pomógł z tymi nockami, u nas wprowadzenie kaszek zmieniło tylko/aż tyle, że mała zasypia bez płaczu, bo jest najedzona jak bąk. A poza tym pobudki standardowo: pierwsza po 3-4 godzinach, kolejne po 2-2,5;-)


Fifka dzięki, pytam bo kiedyś gotowałam tą kaszę na mleku dla nas i kurczę jakoś tak mi się wydaje że strasznie długo to gotowanie trwało;) Dona fajnie robi z tym gotowaniem na wodzie, też o czymś takim myślałam bo szkoda mleczka:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry