reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzay diete naszych maluszków:)

MILUSIA a jakie objawy alergi?
na brokół i kalafiora?-wzdęcia
A na marchew lub kleik kuk.(jedno z tych) ma wysypkę na buziuli i takie plamy na szyi i cipeczce

U nas jedyne objawy alergi to ulewanie i sucha skóra.
1.07 mała kończy pół roczku i ruszamy ze sloiczkiem.
Co proponujecie najpierw? Marchewka czy dynia? Mnie jakoś dynia wzdyma osobiście
Dynia jest mnie uczulająca.Teraz dużo dzieci ma uczulenia na marchew:)szok:) ale spróbujesz i zobaczysz,ja też zamierzam za parę dni znów spróbowac marchewki i zobaczymy czy to to.
 
reklama
Moja miała wysypke pod pieluszka . Myślałam że dady ale wczoraj była w dadzie całą noc i wszystko ok. Czyli może to alergia na coś co zjadalam i w tym miejscu? Oglupiec można.
To może z dynia rusze ;)

Lekarz to mówił już zupke dawać z marchewka i ziemiankiem oraz oliwa z oliwek przez tydzień. Później dodać kaszy mannej i później wywar mięsny. Jednak ją aż tak szaleć nie będę ;)
 
Marika też z tych dwóch wybrałabym dynię, właśnie przez to, że marchew dużo dzieci uczula.

Milusia my na razie próbowałyśmy tylko brokuła i małej nic nie było, jedyne co jej nie pasowało to smak na początku:-D Ale to ma po tatusiu;-)

Monika, wydaje mi się, że ostatnio pytałaś o masełko - ja daję małej z Mlekowity w takim niebieskim papierku i nie doczytałam się, by dodawali tam sól:)

A my chyba zaczniemy wprowadzać też deserek i tu mam pytanie: jakie owoce poza jabłkiem, bananem i śliwką można dać takiemu maluchowi? Widziałam chyba w Lidlu ekologiczne brzoskwinie, ale nie wiem czy już można...
 
Jaguś jak dla mnie to za wcześnie- ale oczywiście każda mama indywidualnie musi dobrać:tak: (my na razie tylko banan,jabłko,suszona śliwka)


no właśnie banan...wczoraj dostała a dziś mamy efekt-ewidentny produkt który na razie idzie w kąt...:zawstydzona/y: a szkoda...


I mam takie pytanko jak myślicie czy można dawać już dziecku ryż??(taki ugotowany i przerobiony w papkę)??
 
Mojego niby nie alergicznego synka nawet kaszka bananowa uczulala. Bananów to i ja mam zakaz a jabłko to pieczone.
A czy te jabłka sloiczkowe są surowe czy może jakieś pieczone czy gotowane?
 
Jaguś ja myslalam jeszcze o opcji buraki jabłko,sama jadlam taką salatkę ::-)i takie połączenie dobre,może mojemu dziecku zasmakuje,ale to pewnie później.


A u nas tez marchew pod znakiem zapytnia,z trzech warzyw jakie na razie miała wprowadzone,to wlasnie chyba po marchewce ma częściej kupki i tez coś nie cos wysypało drobnego na brzuszku a po ziemniaczku i kalafiorze nic ani wzdęć jedyie to po kalafiorze taki niesmak miala na buźce-beeee.

Dziś proba z marchwią i jutro i znowu będziemy obserwować.
 
A u nas akurat dynia źle zadziałała -- Szymonek miał zaczerwienienie na buzi, zeszło do rana, spróbowałam jeszcze raz i to samo. Wyglądało to trochę jakby kontaktowe - w miejscu, gdzie się tą dynią ubrudził... Dziwne, ale odstawiamy na razie.
Za to marchewka i brokuł super :-)
Z owoców banan ok, od dziś sprawdzamy jabłko.
Ale wybieramy się do kolejnego alergologa, bo mimo diety skóra dalej szorstka, policzki błyszczące i ten cholerny śluz, w każdej kupie, a tych idzie 4-5 dziennie...
 
Widzę że nasze styczniówiątka coraz więcej jedzą :-)



U nas zakres "pożywienia" się znacznie zwężył przez ten refluks... Z owoców jedynie banan lub jabłko parzone,ale staramy się ogólnie omijać owoce bo to kwas i może nasilać refluks... Biszkopty poszły "papa" ale za to daje małemu babkę piaskową wypiekaną z oliwy,mąki i jaj.Podaje ją po kawałeczku maczając w herbatce :-) Z innych rzeczy... daje małemu chlebek z margaryną - też popija nie słodką herbatką - to nasze śniadanka... planuję wprowadzić niedługo też jajo na miękko,lub jajecznice na "wodzie". Bo jaja już mały je "przetworzone"

Obiadki to głównie zupy i tu mam praktycznie pełną swobodę... mały akurat teraz ma w zamrażarce porcję kremu z groszku, jarzynową, krupnik na kaszy jaglanej, brokułową... wcześniej miał też pomidorową na ryżu (pomidory ścierałam świeże) i świetnie te "dania" toleruję. Podaje też już mięsko ale mniej więcej raz w tygodniu - na razie indyk... Ryby mamy zabronione do roczku... No i gotuje na oliwie w związku z wyłączeniem nabiału. Adrian podjada tez czasem z mojego talerza. :-) Ale tylko wtedy kiedy wiem że "nic tam nie ma'

Kolacja to kasza Sinlac której wcina ok 150ml na noc.


No i oczywiście mleko z piersi kiedy tylko chce, Myślę że taki "jadłospis" będziemy trzymać praktycznie do roczku poszerzając horyzonty smakowe o kolejne produkty... :-)
 
reklama
u nas w ciagu miesiaca probowala mala juz wiele rzeczy po dwie trzy lyzeczki trzy dni ten sam skladnik... i wszystko toleruje
marchew dynie ziemniak szpinak groszek kalafior brokul seler pietruszka por ... od trzech dni dajemy zupke jakas z lyzeczka kaszki glutenowej (nestle 8 zboz ona jest bez mleka)

i plan mam zaczac po dwie lyzeczki podawac teraz owoce

mamy o tyle dobrze ze nie ma poki co na nic nietolerancji ... a ja nawet truskawki i pomarancza jadlam i nic

po 6 miechu mam plan dac jajko przez trzy dni zeby sprawdzic czy toleruje a potem moze pomyslec o miesku w zupkach
 
Ostatnia edycja:
Do góry