reklama
a tamm...Suri by mi przegryzla ta siatke. Dzis odgryzla mi kabel od lampy
o kurka... ostra babka
ale że niby jak to zrobiła..?? tymi paroma maleńkimi ząbkami ??
anni
Fanka BB :)
anni, to ja się jeszcze zastanowię (tzn Michał się zastanowi), bo jak ona już teraz pazurki (ząbki) pokazuje, to co będzie za X lat
hehehe o bo wiesz...reklamacji nie ma ;-)
tak, ma 6 zebow i to najwidoczniej wystarczylo...ja sie cieszylam ze dziecka "nie ma" i spokoj na godzine- a tu patrze i ....trzyma w raczkach dwa kawalki kabla - cala usmiechnieta.
A moglam zdjecie zrobic - teraz tak sobie mysle no hehehhe
Dziewczynki, a ja mam pytanie - czy wasze obiadki dla maluchów są jedno- czy dwudaniowe ?? bo my zupę jemy i jakoś mi z tym dobrze, ale na forum (poprzednim ;-)) wyczytałam, że dzieci już dostają dwa dania i niektóre nawet kanapki z szynką na śniadanie (-> niektóre wiedzą o które dzieci chodzi ;-))
JOLA zestaw małych pojemników i u nas zakupiony ;-) wcześniej używałam pojemników na pokarm AVENT ale one mają pojemność 180ml, a jednodniowa zupka Antonka 250, więc musiałam coś większego zakupić ;-) drugi zestaw pojemniczków mam w zamrażarce ;-) w jednym pudełki mam marchewkę, w drugim por, w następnych pietruszkę, seler i ziemniory ;-) wszystko pokrojone w kosteczkę i gotowe do gotowania
dynię mam zamrożoną w Sulechowie i nie mam jak jej przewieźć bez rozmrożenia
przyprawy sól absolutnie nie ;-) natkę dawałam ;-) sobie zapominam doprawić zupę, a co dopiero Antkowie
JOLA zestaw małych pojemników i u nas zakupiony ;-) wcześniej używałam pojemników na pokarm AVENT ale one mają pojemność 180ml, a jednodniowa zupka Antonka 250, więc musiałam coś większego zakupić ;-) drugi zestaw pojemniczków mam w zamrażarce ;-) w jednym pudełki mam marchewkę, w drugim por, w następnych pietruszkę, seler i ziemniory ;-) wszystko pokrojone w kosteczkę i gotowe do gotowania
dynię mam zamrożoną w Sulechowie i nie mam jak jej przewieźć bez rozmrożenia
przyprawy sól absolutnie nie ;-) natkę dawałam ;-) sobie zapominam doprawić zupę, a co dopiero Antkowie
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Gingeros u nas obiadki są narazie jednodaniowe i to takie ze czasem daje malej zupke a czasem zageszczam to do konsystencji obadowej
co do chleba to juz dobre z 1,5 miesiące daje jej chlebek do gryzienia ale jak narazie na bulke z szynka jest jak dla mnie za mala,bo chlebek slini i dopiero takie rozmiekczone polyka:-)
co do chleba to juz dobre z 1,5 miesiące daje jej chlebek do gryzienia ale jak narazie na bulke z szynka jest jak dla mnie za mala,bo chlebek slini i dopiero takie rozmiekczone polyka:-)
no to mi ulżyło a nad chlebem jeszcze sie zastanowię ;-) niby po 10 miesiącu powinno sie wprowadzić, więc mogę jeszcze poczekać ;-) chrupy dopiero zaczął jeść,więc już jakiś postęp ;-) wcześniej płakał jak dostał chrupę
Dziewczynki, a ja mam pytanie - czy wasze obiadki dla maluchów są jedno- czy dwudaniowe ?? bo my zupę jemy i jakoś mi z tym dobrze, ale na forum (poprzednim ;-)) wyczytałam, że dzieci już dostają dwa dania i niektóre nawet kanapki z szynką na śniadanie (-> niektóre wiedzą o które dzieci chodzi ;-))
dwudaniowe, tzn: zupa i drugie danie (ziemniaki ze schabowym) - o jednej porze???
U nas jest jedno danie na obiad: zupa, czasami jak wsypie mi się za dużo kaszy wychodzi kasza z warzywami i mięsem, czyli drugie danie)
jeżeli chodzi o kanapkę z szynką to za wysoka poprzeczka dla Stasia z jego dwoma małymi ząbkami poza tym na kanapki przyjdzie moim zdaniem jeszcze czas.
sam chleb czasami mu daję, głownie jak jemy z Igorem śniadanie lub obiad a Staś patrzy się na nas jakby nie jadł od tygodnia:-)
reklama
Podziel się: