reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Mysz - alez podsumowałas swoje wysiłki kulinarne
A jaki jest obiaw nietolerancji glutenu?
wczoraj o tym czytałam, ale nie pamiętam oczywiście wszystkiego
na pewno biegunka, poza tym spadek wagi, albo brak przyrostu wagi i długości, wymioty, ogólne osłabienie. No i nie pamietam co jeszcze
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
wczoraj o tym czytałam, ale nie pamiętam oczywiście wszystkiego
na pewno biegunka, poza tym spadek wagi, albo brak przyrostu wagi i długości, wymioty, ogólne osłabienie. No i nie pamietam co jeszcze
mmmm to chyba tego nie mamy ale dzis dalismy mu bułke grahamke no i była wielkkkkkkaaaa zielona cuchnaca kupka wiec takiej bułeczki raczej juz nie dostanie
Żania7
mama kochanych urwisków
Jasio wczoraj po raz pierwszy od dawna zjadl obiadek bez odruchu wymiotnego i bez wymiotowania. Obiadek byl ze sloiczka w przeciwienstwie do wczesniejszych...
Reasumujac - Jasio rzyga obiadami swojej matki
mysz Ty to potrafisz rozbawić człowieka:-)
nic nie wiem na temat nietolerancji glutenu
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
a bo te bułki i chleby to też nie wiadomo z czym są Jeden drugiemu nierówny - nie tyle maka zaszkodzi, co spulchniacze, ulepszaxze i takie tam. Samemu sie nie upiecze, bo komu by się chciało, więc pozostaje skład czytać, tyle, ze ten rzadko jest dostępny kurcze.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
a bo te bułki i chleby to też nie wiadomo z czym są Jeden drugiemu nierówny - nie tyle maka zaszkodzi, co spulchniacze, ulepszaxze i takie tam. Samemu sie nie upiecze, bo komu by się chciało, więc pozostaje skład czytać, tyle, ze ten rzadko jest dostępny kurcze.
Dokładnie ;-) Bo niby czemu trzydniowy chleb jest nadal mieciutki? ;-) Także z tym też różnie bywa, trza znaleźć jeden konkretny z opakowaniem gdzie jest skład napisany... U nas jeszcze nie ma kanapek ale lada moment będę musiała znaleźć jakiś fajny chlebek dla małego
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
u nas tez jeszcze kanapek nie ma bo wlasciwie nie wiem o ktorej moglyby byc Moze na drugie sniadanie? Ale co wtedy z kaszka?
Chyba zeby dawac Jasiowi mniej mleka na pierwsze sniadanie zeby potem mial ochote na jakas kanapke jeszcze Kurcze- wbrew temu jak wyglada to on wcale duzo nie je I je dosyc rzadko i nie zglasza protestow
Z biszkoptem radzi sobie bardzo dobrze - super sa te biszkopty Nestle bo nawet jak Jasio wezmie do buzi duzy kawalek to to ciastko od razu mu sie rozpuszcza w buzi fajnie :-)
Chyba zeby dawac Jasiowi mniej mleka na pierwsze sniadanie zeby potem mial ochote na jakas kanapke jeszcze Kurcze- wbrew temu jak wyglada to on wcale duzo nie je I je dosyc rzadko i nie zglasza protestow
Z biszkoptem radzi sobie bardzo dobrze - super sa te biszkopty Nestle bo nawet jak Jasio wezmie do buzi duzy kawalek to to ciastko od razu mu sie rozpuszcza w buzi fajnie :-)
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Ja daje kanapkę albo na drugie śniadanie, czyli po kaszce, albo na podwieczorek, czyli po owocach. U nac jest tak, ze nawet jeśli juz mały nie chce kaszki czy owoców, to kanapką nigdy nie pogardzi. Także to jest takie po prostu dodatkowe żarełko dla łakomczuszka ;-)
Mój chudzielec właściwie duzo je... w sumie 3 duze słoiki i 420 mleka (czyli 14 miarek, nie wiem ile wychodzi rozrobionego mleka, pewnie koło 460), no i do tego kanapka co drugi dzień i chrupki kukurydziane lub czasam,i biszkopt (ale to naprawdę rzadko)
Mój chudzielec właściwie duzo je... w sumie 3 duze słoiki i 420 mleka (czyli 14 miarek, nie wiem ile wychodzi rozrobionego mleka, pewnie koło 460), no i do tego kanapka co drugi dzień i chrupki kukurydziane lub czasam,i biszkopt (ale to naprawdę rzadko)
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Krupko - to moj je polowe tego co Twoj jesli chodzi o konkrety... Mleka tyle samo bo wieczorem ponad 200ml (do 250ml dochodzi) i rano tez mniej wiecej tyle samo - chyba ze jednak w nocy sie budzi (co mu sie znowu zdarza ) to wtedy daje mu w nocy mniej i rano tez mniej (po 150ml). Potem kaszke ryzowa zrobiona z 90ml mleka.
Na obiad niecaly duzy sloik (no - jak do swojego dodam wiecej wody to wychodzi duzy sloik). Na podwieczorek maly sloiczek owocow - czasem z Sinlacem a czasem bez (zalezy jakie owoce)
No i 1 czy 2 male biszkopty. Chrupek kukurydzianych nie lubi.
Na obiad niecaly duzy sloik (no - jak do swojego dodam wiecej wody to wychodzi duzy sloik). Na podwieczorek maly sloiczek owocow - czasem z Sinlacem a czasem bez (zalezy jakie owoce)
No i 1 czy 2 male biszkopty. Chrupek kukurydzianych nie lubi.
reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
ja jeśli robie kaszkę to ze 130-150 wody!! (wypada wtedy jeden słoik)
no i jak to przełożyć na wage?? Dziwne... Choć fakt faktem, ze mały robi po kilka razy dziennie kupę, wiec on chyba większość tego jedzenia po prostu wydala czy cuś
no i jak to przełożyć na wage?? Dziwne... Choć fakt faktem, ze mały robi po kilka razy dziennie kupę, wiec on chyba większość tego jedzenia po prostu wydala czy cuś
Podziel się: