M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Myślę że jest różnica między mlekiem jako takim a przetworami mlecznymi. Dlatego właśnie mozna dawać jogurt od 6 miesiaca (co prawda może nie taki typowy, ale deserki słoiczkowe z jogurtem, bądź po 9 z twarożkiem). W naszym przypadku np jak mamy robić ekspozycję na białko to własnie produktami mlecznymi Lekarka w pierwszej kolejnosci kazała dawać jogurty, są lepiej przyswajalne, i dopiero gdy po nich stwierdzę że jest wszystko w porządku to przejsc do zwykłego modyfikowanego mleka ;-)
Głównie w tym wszystkim chodzi o to że czastki białka są rozbite na mniejsze, czyli zmodyfikowane. W mieszankach mlekozastępczych typu bebilon pepti tez przeceiz jest białko ale jego czasteczki sa rozbite o wiele bardizej, dlatego sa lepiej przyswajalne. Czytałam ostatnio o jeszcze jakiejś mieszance która jest stosowana w najcięższych przypadkach alergii (nie pamiętam nazwy) gdy bebilon i nutramigen itd zawodzą, bo w niej cząsteczki są rozbite najbardziej
Fajna stronka : http://www.alergia.org.pl/lekarze/ARCHIWUM/06_02/pdf/2006_0207.pdf
Swoją drogą... Najpierw chyba zaczne od łyżeczki masełka do obiadku a później dopiero jugurty ;-)
Głównie w tym wszystkim chodzi o to że czastki białka są rozbite na mniejsze, czyli zmodyfikowane. W mieszankach mlekozastępczych typu bebilon pepti tez przeceiz jest białko ale jego czasteczki sa rozbite o wiele bardizej, dlatego sa lepiej przyswajalne. Czytałam ostatnio o jeszcze jakiejś mieszance która jest stosowana w najcięższych przypadkach alergii (nie pamiętam nazwy) gdy bebilon i nutramigen itd zawodzą, bo w niej cząsteczki są rozbite najbardziej
Fajna stronka : http://www.alergia.org.pl/lekarze/ARCHIWUM/06_02/pdf/2006_0207.pdf
Swoją drogą... Najpierw chyba zaczne od łyżeczki masełka do obiadku a później dopiero jugurty ;-)