reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

A ja dzisiaj zrobiłam dla Zuzi 22 słoiczki zupki z mięskiem ( marchew, ziemniak, pietrucha, dynia oraz wersja z brokułami - sztuk 5) 3 duże słoiki samych warzywek na deserek, zabrakło mi kurde małych słoików i teraz musze kupić deserkow trochę, żeby zamrozić te warzywa.....
Zuzia uwielbia jeść wszytsko! dzisiaj zjadła ziemniaki ze szpinakiem i była oburzona, że już ni ma:wściekła/y::-D
 
reklama
Aletko ja tez tak robię, bo oprócz obiadu gotuje codziennie warzywa bez przypraw i mały je z nami gotowane warzywka, mały lubi nasze jedzenie najbardziej i to jest jedyny na niego spsób;-).
 
Moj Olek tez uwielbia jesc wszytsko to co my wczoraj nawet sprobowal troche sosiku z ziemniakami, sloiczki nawet tez lubi ale woli domowe jedzonko.
A chcialam sie Was zapytac jak to jest z tym glutenem jak nie wprowadzalam go wczesniej, synio narazie je sobie skorki chleba
 
Moj Olek tez uwielbia jesc wszytsko to co my wczoraj nawet sprobowal troche sosiku z ziemniakami, sloiczki nawet tez lubi ale woli domowe jedzonko.
A chcialam sie Was zapytac jak to jest z tym glutenem jak nie wprowadzalam go wczesniej, synio narazie je sobie skorki chleba


My tez nie wprowadzalismy jeszcze ale okruszki chlebka wcina:-).
 
a ja za przeproszeniem "olewam" te wszystkie słoiczki.
Mój Syn ma je w głębokim poważaniu za to wczoraj przy obiedzie zjadł mi z talerza i ziemniaki i marchewkę i czuje się wyśmienicie.
Tak wiec zaczynam wspolne gotowanie dla nas wszystkich z tymże dla niego bede gotowac nie doprawiane rzeczy.
No przy takiej ilości ząbków, to sobie już można pozwolić na podkradanie z talerza mamy. Fajnie. My dziąsłacze na razie zjadamy papki, a jak za słabo coś rozdrobnię, to się krztusi :-(
 
Moj Olek tez uwielbia jesc wszytsko to co my wczoraj nawet sprobowal troche sosiku z ziemniakami, sloiczki nawet tez lubi ale woli domowe jedzonko.
A chcialam sie Was zapytac jak to jest z tym glutenem jak nie wprowadzalam go wczesniej, synio narazie je sobie skorki chleba
No to wprowadzasz gluten, bo chleb go zawiera. Ja dodaję odrobinę kaszy manny do zupki a pani doktor mówiła, że można też ugotować zupkę z makaronem. Przez pierwszy miesiąc śladowe ilości i obserwować reakcję dziecka, potem coraz więcej, a w trzecim miesiącu już można bez ograniczeń.
 
Aletko ja tez tak robię, bo oprócz obiadu gotuje codziennie warzywa bez przypraw i mały je z nami gotowane warzywka, mały lubi nasze jedzenie najbardziej i to jest jedyny na niego spsób;-).
też tak robie codziennie gotuje warzywka czasem tak jak wczoraj Maja napiła się rosołku 2 łyżeczki i czuje się świetnie chciała jeszcze otwierała dziubek ale co za dużo to nie zdrowo
 
U nas też dziś był debiut chrupkowo-kukurydziany. Dostał jedna ale ja przerażona że się zakrztusi bo prawie całą sobie do buźki wepchnął jak mu zabrałam to awantura na całego. I w końcu zjadl 4 chrupki. I za każdym razem jak się skończyła to w płacz.
A co do jedzenia dorosłego takiego co my jemy to jakoś się boje na razie dawać.
 
Maja dzis zjadła zawartość słoiczka i była dalej głodna wypiła 90ml mleka i była zadowolona, zjadła też dziś troszke rybki (oczywiście bez panierki) bo my jedliśmy rybe
 
reklama
Patryniu wcina :

3 razy mleko 180 (rano, wieczorem, w nocy)
1 raz obiadek
1 raz owocowy deser (wyłącznie swojski-wyrób mamy)
1 soczek nierozcieńczony kupny:zawstydzona/y:
herbatka do woli

obiadki to:
* buraczki + jarzyny+ ziemniaczki + cielęcinka :tak:
* szpinak + jarzyny+ ziemniaczki + cielęcinka :tak:
* jarzyny+ ziemniaczki + cielęcinka :tak:
* buraczki + jarzyny+ ziemniaczki :tak:

i musowo wyroby mamusine (mama gotuje a potem zamraża słoiczki):-)


deserki to:
* ukochane banany miksowane + misiowy ogródek nestle ziemniak + dynia
* ukochane banany miksowane + starte jabłuszko
* lub kupny deserek ...

ale najbardziej na świecie Patryniu KOCHA banianyyyyy...
 
Do góry