reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

Myszko-no ja niby po skończeniu 6 miesiąca mogę dawac, ale teraz Was znowu poczytałam i mam dylemata co do glutenu-czy 2-3 gramy kaszki glutenowej na 100 ml to jest pól łyżeczki kaszki sypkiej -ugotowac i dodac do 100 ml, czy ugotowac kaszkę, wziąc z niej pół łyżeczki i dodac do 100 ml przecierku jarzynkowego? Ktos wie?

Też miałam z tym cholerny dylemat i juz o to pytałam na bb ale bez odzewu. Wydaje mi się jednak że to ta druga wersja. I tak teraz robię. Pół łyżeczki kaszki gotuję w niewielkiej ilości wody i to wszystko dodaje do jarzyn. Ale na początku dodawałam pół łyżeczki już ugotowanej.

Dziś Rafałek zjadł cały słoiczek zupki z marchewki, ziemniaka, pietruchy i buraka. Za to prawie nie cycał. A zęby sprawdzam codziennie czy co nie wyszło. Jak mu daje cyca to possie pół minuty wypluwa cyca i pcha łapę do gęby. Idą chyba ząbki!!!
 
reklama
co do glutenu się nie wypowiadam bo nadal nie podałam.
Za to dzisiaj syniu chrupał jednym zebem chrupki kukurydziane :)
oooo chrupki kukurdziane smakowały? sama bym zjadła:-)

co do mięska my też jeszcze nie jadłyśmy jutro kure ugotuje i dam córci

a z tym glutenem to jeszcze nie podaje więc nie wiem jak to jest
 
Też miałam z tym cholerny dylemat i juz o to pytałam na bb ale bez odzewu. Wydaje mi się jednak że to ta druga wersja. I tak teraz robię. Pół łyżeczki kaszki gotuję w niewielkiej ilości wody i to wszystko dodaje do jarzyn. Ale na początku dodawałam pół łyżeczki już ugotowanej.

Dziś Rafałek zjadł cały słoiczek zupki z marchewki, ziemniaka, pietruchy i buraka. Za to prawie nie cycał. A zęby sprawdzam codziennie czy co nie wyszło. Jak mu daje cyca to possie pół minuty wypluwa cyca i pcha łapę do gęby. Idą chyba ząbki!!!
Ewula-no własnie nigdzie nie ma napisane a ptrzercież możnaby w poradnikach ują-2-3 gramy sypkiej kaszki prawda? Albo 2-3 gramy ugotowanej na gęsto (lub półpłynnie) kaszki:dry:, więc ja tez gotuję pół łyżeczki sypkiej w małej ilości wody i to dodaję, bo doszłam do wniosku że jak ją ugotuję to już nie są gramy tylko ml, a te są różne w zalezności od ilości wody. Więc cieszę się że doszłysmy do takiego samego wnisku bo chyba jest słuszny:-D
Aletko-chrupki-no,no już można?
 
Ja dalam Jasiowi chrupke kukurydziana tydzien temu, ale specjalnego zachwytu nie bylo. Dzis moja mama dala mu do "pomamlania" pietke z chleba - wielki niesmak malowal sie na jego twarzy :-D I mamlac nie chcial.:-D
 
Ja dalam Jasiowi chrupke kukurydziana tydzien temu, ale specjalnego zachwytu nie bylo. Dzis moja mama dala mu do "pomamlania" pietke z chleba - wielki niesmak malowal sie na jego twarzy :-D I mamlac nie chcial.:-D

Maja "memlała "już piętke chlebka i jej to bardzo smakowało a chlebek był wszędzie w kieszonce sukienki, na szyjce, ale co tam ważne że dziecko szczęśliwe:-D
A jaka na początku była zdziwiona jak włożyła sobie do buźki tą piętkę:happy2:( oczywiście nie całą)

67gside.jpg

6co6wxc.jpg
 
kupiłam chrupki i córcia się nimi zajadała, oczywiście na początku nie wiedziała co z chrupką zrobić oglądała ją z każdej strony potrząsała, przekładała z reki do reki w końcu pokazałam jej że do buźki trzeba wziąść i jak posmakowało:-) zjadła kilka a jaka szczęśliwa:tak:dzięki Aletko za pomysł

zapomniałam dodac ja też zjadłam troszkę
 
reklama
u nas wczoraj i dzisiaj sloiczek Hippa (od 5 miesiaca0 - puree jarzynowe z indykiem.Smakowalo, wiec pewniejeszcze nie raz podam to Jasiowi aczkolwiek zawiera sol :baffled:
 
Do góry