reklama
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Nam lekarz powiedział ze dopóki dziecko nie zacznie raczkować to nie trzeba kapać codziennie bo własnie niepotrzebnie mozna pozbywać skóry naturalnej bariery ochronnej i stad ta suchość Tak wiec u nas kąpiel w wanience z wielkim pluskaniem jest co drugi dzień, a takto codzienne mycie pupy. Oczywiscie zdarzy sie ze jest kąpiel dwa dni pod rząd itd ;-)
Żania7
mama kochanych urwisków
my dajemy do wody oilatum
my też i pluskamy się codziennie a przed pluskaniem robie córci masażyk, ale już nie codziennie
a tak jadła córcia wczoraj pierwszy raz marchewke z ziemniaczkami hippa
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Zania - widac ze smakowalo :-)
Ja dzis podam to co Ty wczoraj Zobaczymy czy bedzie smakowalo... Bo cos podejrzewam ze tak jak z ilosciami mleka nie ma problemu u Jasia to wydaje mi sie ze jesli chodzi o jedzenie sloiczkow to bedzie gorzej... No, ale poprobuje wszystkich istniejacych kombinacji i poobserwuje czy nie jest uczulony a potem pewnie zaczne sama co nieco przyrzadzac.
Ja dzis podam to co Ty wczoraj Zobaczymy czy bedzie smakowalo... Bo cos podejrzewam ze tak jak z ilosciami mleka nie ma problemu u Jasia to wydaje mi sie ze jesli chodzi o jedzenie sloiczkow to bedzie gorzej... No, ale poprobuje wszystkich istniejacych kombinacji i poobserwuje czy nie jest uczulony a potem pewnie zaczne sama co nieco przyrzadzac.
Tak szczerze to i ja nie wiem o co chodzi z tym glutenem i kiedy jest na to odpowiedni wiek, narazie kupuje sloiczki z podstawowymi warzywkami, zwykly kleik z owocami. NAprawde juz ci lekarze i specjalisci tyle wymyslaja, ze strach dac dziecku cokolwiek.kurcze o co chodzi z tym glutenem ?? trzeba go podawać ?? a co się stanie jak go nie podam ??
czytam was i czytam ale genralnie nic nie rozumiem ...
Aletko co ty sądzisz na ten temat ??
Żania7
mama kochanych urwisków
myszko i co smakowało Jasiowi jedzonko?
z tym glutenem to tyle zamieszania że szok barszczyku, co lekarz to inaczej mówi, myślę że tyle czasu nie dawało się glutenu takim maluszkom że nie bede dawała, dam normalnie później jak to zawsze robili wszyscy a nie jak teraz mieszaja
prawda olineczko "wymyslaja, ze strach dac dziecku cokolwiek."
z tym glutenem to tyle zamieszania że szok barszczyku, co lekarz to inaczej mówi, myślę że tyle czasu nie dawało się glutenu takim maluszkom że nie bede dawała, dam normalnie później jak to zawsze robili wszyscy a nie jak teraz mieszaja
prawda olineczko "wymyslaja, ze strach dac dziecku cokolwiek."
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Zaniu - jakiego mega entuzjazmu na jego twarzy nie bylo - jadl tak z laska i czasem sie troche krzywil, czasem usmeichal, no ale nie plul. Dalam 1/3 sloiczka - jutro dam reszte.
Kurcze - na jablko sie rzucal bo slodkie, a cos czuje ze warzywa mu podchodzic nie beda...
Kurcze - na jablko sie rzucal bo slodkie, a cos czuje ze warzywa mu podchodzic nie beda...
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
dlatego ja zaczełam od obiadków.
ja też
Co do glutenu to rozmawiałam wczoraj z lekarzem i ona na to ze rzeczywiscie zaleca sie wprowadzenie wcześniej glutenu... jest to udokumentowane badaniami itd, mówiła zebym wprowadzała powoli jak mały skończy 5 mies hehe ze wczesniej na to nie wpadli
reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Teraz to tak ładnie nazywają - zalecają wprowadzenie glutenu razem z zupką (5-6-ty miesiąc) - czyli dodanie łyżeczki kaszy manny do zupki. a przecież jak moja siostra wspomina, to pierwsze zupki syna robiła z kaszą manną, zaczęła chyba w piątym miesiącu (karmiąc piersią), czyli też od razu podawała gluten.
Podziel się: