NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
nie wydaje mi sie bysmy sie z naszymi brzdacami ciackaly, na wszystko przyjdzie czas, nie sadze rowniez by takie "dorosłe" menu bylo dla tych malych biedaczkow zdrowe, przeciez ich jelitka i wogóle cały układ trawienny nie sa do konca rozwiniete i dojrzałe, KIRA zauwazylas, ze w tym przykładzie nie ma zadnych owoców? biedne to dziecko, tylko sztuczne "zapychacze" w stylu chrupki, chlebek czy biszkopty.nie wiem jak te maluchy przezuwaja "dorosłe" jedzonko, nie majac jeszcze zbyt wielu zabkow. no ale sa rozne matki, z jednej strony kobieta moze sie cieszyc, ze jej dziecko wszystko wcina i nie musi kombinowac i wymyslac, ale z drugiej czy to takie zdrowe i czy w pełni pokrywa zapotrzebowanie organizmu na witaminki? i do tego te wszystkie tłuszcze, konserwanty...nie wiem, ja pozostaje przy swoim ograniczonym alergią menu, bo nie mam innego wyjscia...