kugela masz dobry początek.Dziecko na początko właśnie często zsysa jedzenie z łyżeczki i traktuje łyżeczkę jak pierś .poniewaz przez 4 dni nie bylo kupki, dopiero dzis taka mala (i cuchnaca ze hej) to dzis dalam starte jabluszko (wlasne) - Oliver krzywil sie z maksymalnym obrzydzeniem, zaciskal usta na moj palec czy lyzke ale... lyczke ssal zapamietale. Ta i teraz zachodze w glowe jak mu podac jablko czy marchewke do ssania? Calych podac nie moge, bo zabki ostre potrafia odgryzc na prawde spore kawaly a Oli nie siedzi nijak. To jest farsa a nie siedzenie, nawet jesli opiera sie o mnie siedzac mi na kolanach to siedzeniem tego nazwac sie nie da. Cos czuje, ze BLW by u nas pieknie funkcjonowalo gdyby... Olis umial juz siedziec. Lyzeczki i papek za nic nie chce a calych warzyw/owocow mu dac poki co nie moge
Spokojnie mu podawaj jedzenie na łyżeczce i zobaczysz ,że po kilku dniach na widok łyżeczki będzie otwierał buzię .
Najważniejsze ,że próbuje
powodzenia