reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

reklama
Klei ryzowy nie podszedl Leo-wymiotuje po nim i ma bole brzuszka,zrezygnowalam na razie.Wroce do niego po 5msc.Dzis dzwonie do dok,ale cos mi sie widzi ze nie zaczniemy z niczym innym teraz.To nie problem,z V bylo podobnie.
 
Dziewczyny, nie wiem czy w dobrym miejscu zapytam, ale: mamy karmiące piersią- nasze maluchy będą mieć rozszerzaną dietę po 6 mcu, jak wiadomo to będą okolice listopada no i zima będzie wkraczać, czy będziecie coś zaprawiać/mrozić itp? Ja dziś zamroziłam 4 duże cukinie pokrojone na małe części oraz dynię jak wyżej. Oprócz tego mam fasolkę szparagową. Myślałam pomrozić jeszcze marchew, seler. Jak Wy będziecie robiły?

Może macie pomysł jak przygotować pomidory (bo mam ich bardzo dużo) dla małego, żeby mógł zjeść? Myślałam o jakimś musie.
 
Tomaszowa - dołączam do pytania i dołożę ogórki - wiadomo, że kiszone i konserwowe odpadają, więc co z nimi zrobić? mam ich pół lodówki (mam nadzieję, że wytrzymają choć tydzień jak znajdę na nie pomysł).
 
zanetaa ogórków też mam od groma. Moja mama od lat mrozi ogórki wcześniej potalarkowane, na mizerię itp, nie przepadam za nimi w takiej postaci i zastanawiam się jakby je przygotować dla małego :)
 
Tomaszowa z pomidorów to może przecier- przyda się na zupkę. Ja warzyw mroziła nie będę bo mam za małą zamrażarkę a poza tym myślę, że na początek będę głównie słoiczki podawała. Poza owocami bo te robi i pasteryzuje moja mama dla wnuków. Pozostałe smaki z "natury" będą musiały zaczekać do następnego sezonu.
 
reklama
Do góry