reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Pieszczoszka leniwe smakowały i Hani i mi bo musiałam resztę zjeść bo moja gwiazda miała ważniejsze sprawy do robienia niż jedzenie ale mimo że troszkę zjadła to widać że polubiła
annte to witam w klubie mam niejadków , czy gotowane czy ze słoiczka zje z 4 łyżki i koniec i dalej protest usta zaciśnięte i sam nie wiem o co chodzi bo wcześniej jadła fakt że królika z Hipa ale teraz to i tego trochę i dalej już nie chce.
 
reklama
Nuta, tak z ciekawosci - te 4 lyzki, to lyzki czy male dzieciowe lyzeczki? Czasem jak pisalyscie o 180ml zupki czy wiecej to dla mnie to magia, Robert w zyciu tyle nie zjadl, ale glodny nie chodzi I ladnie przybiera :)
 
wikasik małe takie dzieciowe,Hania też mało ogólnie zjadała ale parę razy potrafiła wciągnąć zawartość dużego słoiczka a one to 190 gr jak jej smakowało a reszty to tak połowę a teraz co jej smakowało troszkę i koniec i gotowanego co mi smakuje też troszkę choć jak zje te 4 łyżeczki to butle je dopiero po 3 godzinach wiec chyba głodna nie jest już sama nie wiem a z przybieraniem to ona mało przybiera ale przybiera.Np według schematów dziecko w jej wieku powinno pic na raz 210 ml mleka ona góra wypije 150.
 
Te wszystkie schematy sa mocno pogladowe. Zakladajac, ze mamy zaladek powiedzmy 5 razy wiekszy od maluchow, to bysmy musieli np. litr mleka czy gestej zupy wciagnac i tak co 3-4 godz. Niby sie da, ale czy ma to sens...?
Robert wg tych miar prawie nie je. Jednorazowo to 1/3 jajka do tego powiedzmy chleb tak 2x2cm i dwie czastki malej nektarynki albo max 1/4szkl makaronu z miesem i sosem i potem kawaleczek owoca - to taka super wyzerka, bo zazwyczaj nawet tyle nie zjada. Dostaje wiecej, ale w brzuszku to co najwyzej tyle laduje ku radosci Wigora :) Daje mu przewaznie 3 posilki, ale czesto bywa, ze dwa. Do tego troche wody w czasie posilku, jesli "prosi", no i piers, kiedy tylko chce, najczesciej przed drzemkami (dwie), czasem oprocz tego chce, ale to tak na moment, zeby sie tylko napic, w nocy ostatnio je sporo, przewaznie 2-3 razy jadl, a dzis chyba 5 albo 6, stracilam rachube, ale zakladam, ze to z goraca i pic mu sie chcialo, glaskaniem nie dawal sie zbyc.

Tak swoja droga, to czemu nie spalas o tak poznej porze...?
 
Dokładnie te schematy to tylko tak orientacyjnie bo Hania nigdy nie jadła tak jak tam pisze i wątpię by kiedyś tak zaczęła jeść.
Wikasik spałam tylko obudziłam się i poszłam do wc a jakoś spać mi odechciało a i włączyłam kompa bo chciałam sprawdzić czy wygrałam aukcje(przegrałam bo za niska cena) a że dziecko moje jest kochane i daje mi pospać to taka nocna pobudka jest ok bo obudziła się dopiero o 7 na mleczko i spała do 8.30.
 
Pisałam wam niedawno ,że mam ten niekapek lovi ale Laura nie chce z niego pić .Dziś wyjełam tą gume z środka (któras z was tez pisala ze tak zrobiła) i uwaga ! Laura od razu załapała!!!
AA i miałam się pochwalić ,że dziś rano dałam jej chlebek do rączki i parówke pokroiłam najdrobniej jak sie da i Laura sama jadła :) i nie dławiła się !!! :D
a później sama jadła łyżeczką jogurt!! i wychodziło jej to świetnie :) byłam w szoku ,że za 1 razem tak jej idzie !!!
 
Ale można już chyba nie? Budyń raczej nie bardzo, bo na mleku zwykłym robiony. Choć znalazłam fajny przepis na budyń robiony z mm. :)

Kurcze, muszę do Was częściej zaglądać bo brak mi pomysłów co małej mogę podawać. A tutaj zawsze znajdę natchnienie. Ostatnio jadła ze mną makrelę wędzoną, ale tak na spróbowanie żeby nie zaszkodziło.


Wasze maluchy też od razu otwierają buźkę jak widzą, że idziecie z talerzem i spokojnie nie dadzą zjeść ? :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry