reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Dziewczyny, podaje link do broszurki z przepisami miesnymi, sa to zdrowe dania dla calej rodziny ze wskazowkami, jak przegotowac i podac posilek najmlodszym i ciut starszym maluchom. Po ang, ale latwe, bo to przepisy i obrazki 
http://www.themainmeal.com.au/NR/rd...D-B04E-D9A975C8CF80/0/FINAL5thOctober2010.pdf
Smacznego!
http://www.themainmeal.com.au/NR/rd...D-B04E-D9A975C8CF80/0/FINAL5thOctober2010.pdf
Smacznego!
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
andav to świetny pomysł ja jestem za ale nie wiem jak inne dziewczyny ?
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
ja dawałam juz surową tartą marchewke
a na jaką zmienia Ci się konsystencja?
ja mrożę w pojemniczkach na mocz właśnie i wychodzi galareta, po rozdziubaniu widelcem suche wióry- wszystko wystarczy mocno podgrzac (aczkowliek bez przesady, żadnego zagotowywania) i struktura jest taka jak przy świeżo ugotowanym.
mój też nie chciał jeśc tego jak nie było takie jak trzeba.
aczkolwiek nie wiem czy o to Ci chodziło;-)
reklama
Cześć dziewczyny,
jestem mamą 8 miesięcznego chłopca(8 miesięcy skończył 15 stycznia) i mam duże wątpliwości dotyczące jego karmienia, a konkretnie dotyczą one tego czy Kuba nie je za dużo. Biorąc pod uwagę wszelkie schematy to je więcej niż powinien (konkretnie o jedną porcję mleka za dużo), ale z drugiej strony wszyscy wokoło trąbią, że dziecko samo sobie reguluje ile chce jeść. Nie chcę tylko, żeby Kuba wyrobił sobie złe nawyki, bo czasem mam wrażenie, że jakbym dała mu więcej to też z chęcią by zjadł. Nie mówiąc już o jego wzroku kiedy my jemy. Martwi mnie również jego nieprzesypianie nocy i ogólnie niespokojny sen. Ostatni posiłek je około 20. Budzi się już o 24-24.30 i wtedy tak płacze, że nie jestem w stanie go uspokoić – musi dostać mleko. Potem budzi się około 4 – 4.30. Ostatnio próbuję go przetrzymać bez jedzenia ale wtedy nie bardzo potrafi zasnąć. Wędruje po całym łóżku, kręci się, niby śpi niby nie śpi. Jak mu dawałam o czwartej mleko to spał nawet do 8. Tylko wtedy właśnie jest o to jedno mleko za dużo. Od dwóch tygodni przestałam mu dawać to mleko o tej 4. I pod względem spania jest gorzej, ale nie wygląda na głodnego. Nie chcę go przekarmić. Przy schemacie, który jest poniżej je zgodnie z normami, ale gorzej śpi w nocy. Problem w tym, ze już teraz nie mieści się w centylach. Waży 11,5 kg, fakt, że jest wysoki (ciuszki na co najmniej 86), ale to i tak chyba za dużo. Dotychczas mieścił się w normach, ale ostatnio nie bardzo nam to wychodzi. Dodam, że do 7 miesiąca karmiłam go piersią (pół na pół z mm). Jak skończył 7 miesięcy tylko mm bo musiałam iść do pracy, a zresztą pokarmu też już nie było za dużo.
A tak wygląda dzień z życia Kuby:
06.30 - 07.00 – pobudka
09.00 – kaszka mleczno – ryżowa (150 ml)
10.00 – 11.15 – drzemka
13.00 – 180 ml mleka z kaszką glutenową (4 miarki mm + 2 miarki kaszki mlecznej)
13.30 – spacer i zwykle drzemka około 40 minut
16.30 – obiadek 200 ml
17.00 – widać, ze jest zmęczony i chce mu się spać, ale za nic nie zaśnie
18.00 – deserek (mały słoiczek gotowy) albo jabłko albo pół banana albo biszkopt rozrobiony w gęstym soku brzoskwiniowym własnej roboty
19.30 – 210 ml mm z 5 miarkami kleiku ryżowego
24 – 24.30 – 180 ml mm z 4 miarkami kleiku ryżowego
4 – 4.30 – pobudka (jeżeli dostanie mleko to ładnie śpi do 8, jeżeli nie to różnie bywa, ale widać, że jest niespokojny)
W międzyczasie wypije też około 100 - 150 ml soku. Aczkolwiek tak jest dopiero od tygodnia bo wcześniej sok średnio mu podchodził.
I co o tym sądzicie?
jestem mamą 8 miesięcznego chłopca(8 miesięcy skończył 15 stycznia) i mam duże wątpliwości dotyczące jego karmienia, a konkretnie dotyczą one tego czy Kuba nie je za dużo. Biorąc pod uwagę wszelkie schematy to je więcej niż powinien (konkretnie o jedną porcję mleka za dużo), ale z drugiej strony wszyscy wokoło trąbią, że dziecko samo sobie reguluje ile chce jeść. Nie chcę tylko, żeby Kuba wyrobił sobie złe nawyki, bo czasem mam wrażenie, że jakbym dała mu więcej to też z chęcią by zjadł. Nie mówiąc już o jego wzroku kiedy my jemy. Martwi mnie również jego nieprzesypianie nocy i ogólnie niespokojny sen. Ostatni posiłek je około 20. Budzi się już o 24-24.30 i wtedy tak płacze, że nie jestem w stanie go uspokoić – musi dostać mleko. Potem budzi się około 4 – 4.30. Ostatnio próbuję go przetrzymać bez jedzenia ale wtedy nie bardzo potrafi zasnąć. Wędruje po całym łóżku, kręci się, niby śpi niby nie śpi. Jak mu dawałam o czwartej mleko to spał nawet do 8. Tylko wtedy właśnie jest o to jedno mleko za dużo. Od dwóch tygodni przestałam mu dawać to mleko o tej 4. I pod względem spania jest gorzej, ale nie wygląda na głodnego. Nie chcę go przekarmić. Przy schemacie, który jest poniżej je zgodnie z normami, ale gorzej śpi w nocy. Problem w tym, ze już teraz nie mieści się w centylach. Waży 11,5 kg, fakt, że jest wysoki (ciuszki na co najmniej 86), ale to i tak chyba za dużo. Dotychczas mieścił się w normach, ale ostatnio nie bardzo nam to wychodzi. Dodam, że do 7 miesiąca karmiłam go piersią (pół na pół z mm). Jak skończył 7 miesięcy tylko mm bo musiałam iść do pracy, a zresztą pokarmu też już nie było za dużo.
A tak wygląda dzień z życia Kuby:
06.30 - 07.00 – pobudka
09.00 – kaszka mleczno – ryżowa (150 ml)
10.00 – 11.15 – drzemka
13.00 – 180 ml mleka z kaszką glutenową (4 miarki mm + 2 miarki kaszki mlecznej)
13.30 – spacer i zwykle drzemka około 40 minut
16.30 – obiadek 200 ml
17.00 – widać, ze jest zmęczony i chce mu się spać, ale za nic nie zaśnie
18.00 – deserek (mały słoiczek gotowy) albo jabłko albo pół banana albo biszkopt rozrobiony w gęstym soku brzoskwiniowym własnej roboty
19.30 – 210 ml mm z 5 miarkami kleiku ryżowego
24 – 24.30 – 180 ml mm z 4 miarkami kleiku ryżowego
4 – 4.30 – pobudka (jeżeli dostanie mleko to ładnie śpi do 8, jeżeli nie to różnie bywa, ale widać, że jest niespokojny)
W międzyczasie wypije też około 100 - 150 ml soku. Aczkolwiek tak jest dopiero od tygodnia bo wcześniej sok średnio mu podchodził.
I co o tym sądzicie?
