Mia tez pulchniutka jest wiec juz np. zrezygnowalam z dawania jej bulki czy chleba pomiedzy posilkami (tzn dawalam jej jak sama jadlam). Ona specjalnie nie wychyla sie jak my jemy wiec nie mam problemu. Przed spaniem pije mleko z 2-3 miarki kaszki, ok 3 w nocy mleko z 1 miarka, ok 10 to samo, 12 obiadek (zupe z miesem, zupe z jajkiem albo z samym maselkiem, rybe tez), 16 deser i pozniej juz mleko. Nie daje kaszki z lyzeczki bo za duzo roboty a ona zje kilka lyzek i tyle, jak wypije flache to wiem ze najedzona na te 4-5h. Aha, w miedyczasie czasami daje chrupka kukurydzianego.
Danonkow i tego typu slodkosci nie mam zamiaru dawac, jak juz dojda jogurty to beda naturalne z owocami. Danonki to sam cukier niestety.
Danonkow i tego typu slodkosci nie mam zamiaru dawac, jak juz dojda jogurty to beda naturalne z owocami. Danonki to sam cukier niestety.