reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Mia tez pulchniutka jest wiec juz np. zrezygnowalam z dawania jej bulki czy chleba pomiedzy posilkami (tzn dawalam jej jak sama jadlam). Ona specjalnie nie wychyla sie jak my jemy wiec nie mam problemu. Przed spaniem pije mleko z 2-3 miarki kaszki, ok 3 w nocy mleko z 1 miarka, ok 10 to samo, 12 obiadek (zupe z miesem, zupe z jajkiem albo z samym maselkiem, rybe tez), 16 deser i pozniej juz mleko. Nie daje kaszki z lyzeczki bo za duzo roboty a ona zje kilka lyzek i tyle, jak wypije flache to wiem ze najedzona na te 4-5h. Aha, w miedyczasie czasami daje chrupka kukurydzianego.

Danonkow i tego typu slodkosci nie mam zamiaru dawac, jak juz dojda jogurty to beda naturalne z owocami. Danonki to sam cukier niestety.
 
reklama
zanetaa- surowe to tylko jabłko, reszta ze słoiczka..
nie wiem co podawac jeszcze z owocow ogolnie dostępnych, aczkolwiek nie rosnących w kraju.
pewnie niedługo podam banana i zobaczymy reakcję

ponawiam pytanie co z tym miesem w obiadkach, codziennie czy jak?
 
Nuta je jabłka, winogrona (jak się uda kupić ładne i tańsze niż 16zł), pomarańcza raz jadła:szok:, mandarynki - uwielbia (sparzone, umyte płynem, sparzone, obrane ze skórki i tej białej błonki - w tej kolejności), banana, ale rzadko, bo nie przepada.

mięsko u nas jest codziennie.. 2 razy w tygodniu ryba. słoiczkowe, bo mojego nie chce.
żółtka w zupce, ani "na sucho" nie chce, więc daje jej w formie jajecznicy - na kropelce masła, na parze, czasem dam koperek lub pietruszkę. wcina ziemniaki, makaron, chlebek (pełnoziarnisty) od święta jak my bułki, czasem chrupeczki kukurydziane, biszkoptów nie lubi, ale za to wafelki owszem.
 
U mnie mięsko 4-5 razy w tygodniu, rybke dałam ostatnio ze słoika, "swojej" już nie zaryzykuję. O żółtku ostatnio zapomniałam :baffled: i nie daję dość długo:baffled::baffled:

marisamm - kaszkę pszenną daje się do zupki przy wprowadzaniu glutenu, ale zamiast tego mozesz dac biszkopta czy chlebek - ja tak robię :)
 
jezu oświeccie mnie dziewuchy, ja jak zwykle błądząca pytająca....
mięsko do obbiadku ile razy się podaje- codziennie? a jak wypada dzień na żółtko to podawac razem z mięsem czy wtedy podac samo..

gdzieś w jakimś schemacie wyczytałam jeszcze o podawaniu do zupek łyżeczki kaszki pszennej, dajecie?
ja chyba przestanę czytac te schematy:growl:

marisamm, ja jak daje zoltko do obiadku to nie daje juz mieska. jak jest miesko to bez zoltka :) jak robie zupke z zoltkiem to daje cale i obiadek mam na 2 dni i to jest wszystko zoltko jakie daje w tygodniu. poza tym miesko, zamiennie rybka, ktora przewaznie 1-2 razy w tygodniu. jak dalalm kiedyc zoltko z mieskiem to za duzo mi nie zjadl Maly bo to chyba za bardzo sycace jest.
jesli chodzi o kaszke pszenna, to tak jak pisze anik. w tym schemacie chodzilo pewnie o wprowadzanie glutenu. ja na poczatku dawalam lyzeczke kaszki glutenowej do deserku a teraz to juz normalnie szykuje kaszke z glutenem i do tego dodaje jakis owoc. to jest nasz deserek. tez daje malemu chlebek ktory uwielbia, biszkopty tak sobie, troche zje ale bez szalu

zanetaa, ja surowe dawalam tylko jablko, no i banana troche od czasu do czasu. i mandarynke tez zjadl bo nie dal mi spokoju jak ja jadlam :) moje dziecko tez nalezy do tych co nie da spokojnie sniadania zjesc bo wszystko by chcialo :)
 
Ostatnia edycja:
ja nie daje zoltka bo moja juz teraz to nic nie chce jesc oprocz kaszek i mleka nie ruszy obiadków deserków, nic co z łyzeczki. Ostatnio nawet kaszki na gesto nie chciala. Co ja mam zrobic! Zaczynac od poczatku z wszystkim czy jak? wezmie łyzeczke do buzi i połowe z tego wypluje i drugiej juz nie idzie jej wcisnac
 
Ja tak jak dziewczyny nie daje miesa codziennie. Zamiennie z zoltkiem i ryba.
Mia juz 2 razy jajecznice probowala... nie nadarzalam z podawaniem!

Z surowych to banany i jablka.

No i Mia pije tylko wode, nic innego nie toleruje.
 
reklama
Do góry