Flaurka - mam taki sam problem jak Ty, mały gotów pochłonąć wszystko co jem... Ja wymyśliłam, żeby dać mu płatki kukurydziane na mleku modyfikowanym np. Corn Flakesy... Raczej nie powinny zaszkodzić, a już jakieś urozmaicenie... Aczkolwiek jeszcze nie próbowałam... Chleba jeszcze bym nie dawała, bo uzębieniem nasze dzieciaczki nie grzeszą za bardzo...Oderwie większy kawałek i lipa, a poza tym z czym ten chlebuś? Z masełkiem chyba jedynie - bo na wędlinę jeszcze za wcześnie... A tak, to moja młodzież też kaszki zajada - z tym, ze jedną daję mu z owocami. Otwieram słoiczek z deserkiem, daję na kaszkę, a resztę deserku zjada na podwieczorek z biszkoptem np.
A jak robicie z butlą? Ograniczacie już powoli ilość posiłków z butli zastępując miseczką?