reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Anik - Jarmuz to taka jakby wloska kapusta, ale liscie rozna osobno, nie w glowce - pycha, swoja droga, ja jestem kapustozerna;))

Jarmuż – Wikipedia, wolna encyklopedia

Patisona to moj sąsiad na dzialce hodowal i zawsze nam dawal tego sporo - patison, kabaczek, cukinia - najlepsza jest cukinia, koniecznie zielona.

Patison – Wikipedia, wolna encyklopedia


Mlody nie lubi brokula w postaci papki - w postaci do lapki zajada. Do zielonego groszku tez wielka miloscia nie pała. Uwielbia dynie i buraka. kalafior bez wrazen, tak jak cukinia - nie wyczuwa chyba ich, przebija sie w tych zupkach smak pietruszki - zawsze daje, maly zajada. Innych warzyw nie dawalam - teraz idziemy w chabaninę, wiec nad urozmaicaniem warzyw nie lamię sobie glowy - za jakis czas juz bedzie jadl z nami, i wtedy to najczesciej pyra, miesko i jedno warzywo na raz - nie bede przeciez mu gotować jakichs cudow, jak on tego zje takie male nic. Wazne, że polubil mrchew, buraki i brokuły - to najczesciej i my jemy.
 
reklama
hahaha ten jarmuz to my przypominam sobie dla kur hodowalimy:-D:-D:-D:-D:-D

a my w ramach BWL od wczoraj bulke jemy- nie bylo zakrztuszania ani nic z tego- uffff

Pieszczoszka jak robisz ta jajecznice? bialka tez?
 
Jarmuż to odmiana botaniczna kapusty wazywnej :p
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    95 KB · Wyświetleń: 28
u nas jarmuż był ozdobny w ogródku
patison (robert):szok: zdarzało mi się jeść, bo babcia uprawiała w ogrodzie
kapustę dać tak wcześnie to nieporozumienie dla mnie..

dlategoo jak zobaczyłam tę listę stwierdziłam, że moje dziecko je biednie;-) i monotonnie..
my z warzyw to narazie marchew, ziemniak, pietruszka, por, dynia, kalafior, brokul, od wczoraj odrobina fasolki szparagowej.. i dostał pierwszy raz mięcho do obiadku..
 
jarmuz jest pyszny, moim zdaniem! I bardzo praktyczny! Mielismy w ogrodku (ale juz zjedzony :-p) - zbiera sie go po pierwszych mrozach (wtedy jest najabrdziej aromatyczny), czyli w trudnym zimowym czasie ma sie swieze witaminki, mniam :tak: Jak ktos ma ogrodek to polecam :-) (niemniej nie dla niemowlaka :-p)
 
może i go jedliśmy, ale szczerze mówiąc nie pamiętam..
wiem, że na pewno sterczał później jako ozdobny.. właśnie przez całą nawet zimę i trzymał się skubaniec:-D
 
U mnie jakos taki czas zabiegany, ze az boje sie zerknac na pogaduchy, by nie przerazic, ile stron w plecy...
Ale do rzeczy :)

Robert jadl juz sporo - marchewka, cukinia, brokuly, ziemniaki, kalafior, szparagi (Kugela Robciu je baaaardzo lubi, my zreszta tez), fasolka szparagowa, ociupinke kapusty duszonej z marchewka (u znajomych bylismy i akurat to bylo + kawaleczek pieczeni rzymskiej, prawdopodobnie wolowej), pomidor, mango, jablko, nektarynka, sliwka, banan, bialy ser, omlet, chrupki kukurydziane, chleb na zakwasie pszenny i zytni, kurczak, kangur, cielecinka, losos.

To chyba wszystko, choc moze cos opuscilam. Do ulubionych naleza - szparagi, kalafior, mango, pomidor, fasolka, bialy ser, omlet i wszelkiego rodzaju miesa. Zreszta ciezko te ulubione ymienic, bo probuje ze smakiem wszystkiego :)

Po ok. dwoch tygodniach zaczal robic nieco inne kupki... Sa nieco gesciejsze, no i smierdza :p Wczoraj akurat postanowil sie wyproznic w kosciele, na szczescie po cichutku, ale zastanawialismy sie, czy isc z nim do Komunii Swietej, bo jechalo od niego... Trawi coraz wiecej, zauwazylam, ze organizm musi sie dostosowywac do tego, co dostaje, bo jak zje cos pierwszy raz to widac kawalki, choc innych znanych juz produktow nie widac. Mleko nadal pije z zapalem, ale zauwazylam, ze po poludniu ma dluzsza przerwe. Codziennie je obiad/kolacje ok. 19 warzywna lub warzywno-miesna, a czesto jeszcze kolo poludnia na luncz jakies owoce.
 
od 2 dni mieszkam pepti z bebiko :)
Puki co nic się nie dzieje:)
Mam nadzieje,że alergia minęła i uda nam się przejść na normalne mleczko.
Laura też zrobiła postępy w końcu jest na smoczku 3+ :-D ale herbatke nadal pije z 0+
 
reklama
dziewczyny, mam pytanko - jak to jest z tym glutenem? czy jak podaje malemu od jakiegos czasu po trochu i nic mu nie jest to moge juz dawac kaszki glutenowe? czy ktoras z Was daje?
 
Do góry