reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

jakos tak szkoda mi juz ze daje 2 razy dziennie inne posilki niz cycus i nie chce zastepowac kolejnego :) ale trzeba bedzie kiedys :)

no właśnie mi tak samo jakoś żal tego cycowania.. u nas póki co 1 posiłek jest zastąpiąny a deserek jest pomiędzy;
ja wiem, że przeciez to nie koniec karmienia, ale...:-( jakoś tak mi smutno...


Yola- ucałuj Gabrysia :p)
 
reklama
a ja mam jeszcze pytanie do mam cycujacych - jak czesto teraz dajecie cyca maluszkom? bo ja czasami wciskam mojemu po 3 godzinach a on wcale nie chce :O a ja przyzwyczajona do tego ze jeszcze do niedawna jadl do 1,5-2 godzin, jakos nie moge sie pogodzic z tym ze teraz juz nie chce. a wczesniej zdarzalo mi sie narzekac ze za czesto :/
 
hmmm no ja tez juz bardzo malo- ale staram sie ze 3 razy dziennie zeby mi pokarm nie zanikl i zeby sie cos napil bo mnie martwi ze on je a nie pije :-( no i tak jak wam- zal tego cycowania- chociaz nie wiem jak jest u was bo u mnie mlody przy cycku odstawia mega cyrki- wykreca sie, rzuca- najchetniej wzialby tego cyca i ogladal z nim swiat- szkoda mu czasu na niego- inaczej jest w nocy wstedy sie tak cudnie przytula- a czasem jak wieczorem sie tak wykreca to ide z nim do pokoju i karmie w egipskich ciemnosciach zeby go nic nie rozpraszalo.... tesknie za moim okruszkiem przy cycusiu, ktory spokojnie lezal i z uwielbieniem ssal nawet i godzine do 2ch ... no coz- dzieci dorastaja :-(
 
she- nam nie dogodzisz; jak za często to jęczymy ze wisi na cycu, jak rzadziej- to że za mało... :) ale ja Cię rozumiem doskonale..
u nas cyc co 3h, ale bywa, że nie ma ochoty i wtedy sobie memła albo wyraźny sprzeciw następuje..
więc cyc z 5-max 6x dziennie, raz obiadek i pomiędzy karmieniami deserek; ale dietę roszerzamy od niedawna więc dlatego jeszcze tyle cyca;
nie wiem czy to nie za mało, ale Małemu wystaczy..

andav- my też mieliśmy cyrki przy cycku, dostawał furii, wyginał się , kręcił, krzyczał- z jakieś 2 msc temu to było, ale winę zganiałam na to, że skaczemy; teraz rzadziej mu się to zdarza, ale czasem też ma himery
 
Ostatnia edycja:
andav, u nas to samo. najlepiej sie skupia przy jedzonku wieczorkiem przed snem, jak jest polmrok w pokoju i jak wie ze jest pora spania zaraz, w nocy w ciemnosciach i czasami rano, a w ciagu dnia to tak jak Twoj odstawia cyrki. a pomyslec ze jeszcze niedawno zajadal przez 45minut, czasami nie otwierajac przy tym oczu.
 
She u nas też cyc co 3 godziny (jak nie jest w żłobku) ale bywa i tak, że przerwy dłuższe. Chociaż mam wrażenie, że jakbym nie dała co 3 a co 4 to też byłaby zadowolona. Bo Ula się nie domaga :)
 
kolejny rozdzial historii o niejadku. Idac za rada mojej babci postanowilam zobaczyc jak on reaguje, jak mu podam lyzeczka herbatke (laktacyjna). Tfu, wyplul wszystko, nie polknal ani kropleki, lyzke odsuwal reka. On ogolnie (sprawdzalam) nie chce abym mu cokolwiek dawala do buzi. Chce brac do raczki, obejrzec i wziac do buzi sam. Pomemlac i wypluc. Dla niego jedzenie sie wysysa z cycka. Reszte sie oblizuje w celach badawczych. I tylko badawczych. Moze z czasem by sie rozsmakowal i polknal. Chyba BLW bedzie dla niego idealne. Ta ale jak on siedziec nie zamierza to ile mam miesiecy czekac? Na lezaco nie ma co bo sie zakrztusi :-(

hmmm no ja tez juz bardzo malo- ale staram sie ze 3 razy dziennie zeby mi pokarm nie zanikl i zeby sie cos napil bo mnie martwi ze on je a nie pije :-( no i tak jak wam- zal tego cycowania- chociaz nie wiem jak jest u was bo u mnie mlody przy cycku odstawia mega cyrki- wykreca sie, rzuca- najchetniej wzialby tego cyca i ogladal z nim swiat- szkoda mu czasu na niego- inaczej jest w nocy wstedy sie tak cudnie przytula- a czasem jak wieczorem sie tak wykreca to ide z nim do pokoju i karmie w egipskich ciemnosciach zeby go nic nie rozpraszalo.... tesknie za moim okruszkiem przy cycusiu, ktory spokojnie lezal i z uwielbieniem ssal nawet i godzine do 2ch ... no coz- dzieci dorastaja :-(
moja też na każdy szelest reaguje dosłownie i odraca głowę wyszarując cycka przy okazji.
To taki stan rzeczy .Otoczenie jest ciekawsze.
Moja je 2 x rano ,po drzemce,potem po obiedzie ,po podwieczorku i do spania na noc.:-)
 
reklama
as, she- u nas też wszystko rozprasza, tata przejdzie albo kot:-p, nie daj Bozia przez telefon miałabym rozmawiać:nerd: to już po karmieniu, bo on też gadać chce, no i cyc wyszarpany zostaje.... a głowa to mu chodzi prawie o 360 stopni...
 
Do góry