reklama
Masakra chyba jeszcze nas nie pogrzało, żeby kupować fotelik za tysiaka hahaha ale przyznać trzeba - full wypas
My też z braku funduszy musimy się biedzić na leżaczku, ale po chrzcinach od razu kupuję!! Przynajmniej nogi nie będą nam przeszkadzać w jedzeniu, bo teraz to połowa obiadu ląduje na ubraniu, rączkach, nóżkach, w nosie.. No i wróciłam do połowy słoiczka, bo cały wszedł tylko raz, jakoś Jasiek szybko się nudzi jedzeniem, a że mu wystarcza, to poczekamy
My też z braku funduszy musimy się biedzić na leżaczku, ale po chrzcinach od razu kupuję!! Przynajmniej nogi nie będą nam przeszkadzać w jedzeniu, bo teraz to połowa obiadu ląduje na ubraniu, rączkach, nóżkach, w nosie.. No i wróciłam do połowy słoiczka, bo cały wszedł tylko raz, jakoś Jasiek szybko się nudzi jedzeniem, a że mu wystarcza, to poczekamy
my krzesełko mamy, ale na razie nie używamy, wygodniej jeszcze w fotelu bujaku. Krzesło przetestowałam dzisiaj w centrum handlowym w pokoiku matki i dziecka. Skończyło się na tym, że mały wiercąc się jak zwariowany wyrwał mi łyżeczkę z ręki i całą zawartość wywalił sobie na.. głowę
truskawkaM
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2010
- Postów
- 146
ale sadzacie takie maluchy w krzesełka ? nie-za-wcześnie ? myślałam, że krzesełko dotyczy dzieci które już siedzą...
ale sadzacie takie maluchy w krzesełka ? nie-za-wcześnie ? myślałam, że krzesełko dotyczy dzieci które już siedzą...
przeczytaj dokładnie;DD
truskawkaM
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2010
- Postów
- 146
Scarletka pisała, że już próbowała...
Malinka niby dopiero ma kupić, ale...
przeraziłam się może na wyrost
Malinka niby dopiero ma kupić, ale...
przeraziłam się może na wyrost
reklama
Podziel się: