futrzakowa
yea! to ja!
Patris, to, ze w składzie nie masz napisane "cukier", nie znaczy, że cukru nie ma. Przecież wszystkie owoce zawierają cukry proste.. Dlatego nie należy dawać ich dzieciom więcej niż porcję dziennie.I nie zauważyłam, żeby ktoś pisał o wyrodnych matkach więc nie wiem dlaczego miałabyś się tak czuć? Sama napisałaś, ze wszystko z umiarem i w rozsądnych ilościach ;-)
A teraz jeszcze zauważyłam twój post o wodzie, to tez się odniosę. Pewnie, ze inne rzeczy do picia można dawać. Ja też dosładzałam młodej wodę jakimiś sokami dopóki odmawiała picia samej mineralki :-)Chodzi jedynie o budowanie w dziecku zdrowych nawyków.
Futro, a dlaczego kaszka jest lepsza od kleiku?
z tego co słyszałam to kaszka jest po prostu zdrowsza a kleik to puste węglowodany.
wredniak - mój po obiedzie to nie chce popijać:-) jedyna chęć na coś do picia występuje po 2-3h od zjedzenia kaszki... .