Moja mama kupiła mi zapas tych słoiczków 220g i wczoraj jak je dostałam to zobaczyłam w składzie wlaśnie sól.. Teraz nie wiem czy je dawać czy najpierw zużyć wszystkie które mam niedoprawione?Powiem Wam, że dzisiaj zaserwowałam Paniczowi "makaron tagliatelle z rybą i brokułami" - zachwytom nie było końca i wsunął wszystko 220g Przypuszczam, że to zasługa soli, która byłą wskładzie ;p
reklama
Muszę przyznać, że my jakoś bezboleśnie do grudek przeszliśmy. Ale ja to zaczęłam od podawania świeżych malin w kawałeczkach, potem biszkopciki i chrupki kukurydziane (początkowo rozmemłane przeze mnie, a potem już do rączki). Maliny były jeszcze przed skończenie 6 m0ca, a biszkopty i chrupki coś koło 6-6,5. Potem weszły słoiczki z grudkami, bo dopiero pod koniec 6 m-ca kapnęłam się, że moja córka już taka stara jest i może dostać słoiczki po 6 m-cu
Dzis Małgoska dostała pierwszy raz obiadek po 7m-cu ,tj beabydream-ziemniaki z warzywami i indykiem,smakowało nawet ale tam był cały groszek i po pewnym czasie sie zniecheciła i całe jedzenie zajeło jej 45minale jedno dobre ze w tych słiczkach nie ma soli tylko zioła
Hmmm... Chyba nie potrafiłabym sie przemóc, żeby tak zrobićTzn. najpierw sama lekko rozmemłałam w ustach i dałam Eli. Za mało ma ząbków jeszcze, żeby dawać nie rozmemłane
A ja przed chwilą dałam Eli gotowanego kurczaka. Tzn. najpierw sama lekko rozmemłałam w ustach i dałam Eli. Za mało ma ząbków jeszcze, żeby dawać nie rozmemłane
Ja nie popieram, bo dajesz próchnicę przy okazji i masę swoich bakterii :/
reklama
Ja nie popieram, bo dajesz próchnicę przy okazji i masę swoich bakterii :/
uważam dokładnie tak samo, to bardzo niehigieniczne
Podziel się: