reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

Ja często daje jej sama do buzi co by mi bałaganu nie narobiła jak gdzieś jestesmy :-)
a tak to daje jej jak np. jemu obiadek, no mówie wam dziewczyny, na każdego niejadka trzeba znaleźć sposób, dzięki chrupkom Gabi wcina cały obiadek 100g bez większego problemu.. dacie wiarę? :-D
daje też małej żelazo i bałam się, że będzie problem z kupką, ale robi kilka dziennie :-)
 
reklama
Dziewczyny, w sumie macie rację z tymi bakteriami, trochę bezmyślnie to zrobiłam. Aż mi teraz głupio, ale przynajmniej następnym razem będę mądrzejsza :)

to samo tyczy się tak na prawdę smoczków ... dużo osób bierze je do ust przed podaniem dziecku ...a przecież to same bakterie... ja staram się pilnować choć z jednym mi nie wychodzi... nie jestem w stanie się opamiętać gdy podaję łyżeczką jedzenie i coś ewidentnie chce spaść ...wtedy zdarza mi się oblizać łyżeczkę:/
 
Wredniak mój mały tez lubi chrupki kukurydziane ale jeszcze mu ciężko idzie bo ma jednego zęba i to jeszcze nie całego ale memła sobie i zawsze jest cały umorusany i wszystko na około :)

Futrzak
ja mam ten smam problem odnośnie łyżeczki ale staram się pilnować :) Smoczka nigdy nie brałam do ust bo niby po co ?!

Ewkasp
u nas dziś będzie filet z dorsza z warzywami :), łososia też już podawałam ze szpinakiem i ziemniakiem :).Ja mojemu specjalnie blenduje na niższych obrotach żeby grudki były i bardzo ładnie sobie radzi , żuje że aż miło :) , a jak trafi na grudkę która uzna za za dużą to wypluwa hehehe :-D cwaniak mały :)
 
Ostatnia edycja:
A ja sie podziele uwagami odnośnie glutenu bo dzisiaj miałam bardzo długo pogaduszke z moją pediatra na ten temat a więc najnowsze badania dowodzą że jeśli dziecko ma zachorowac na celiakie to i tak na nią zachoruje bez względu na to w jakiej ilości dostaje gluten wieć jak zwykle wychodzi żeby robic to na chłopski rozum co prawda wiadomo że nie damy dziecku fury makaronu na obiad ale makaron w zupce napewno nie zaszkodzi:)

aha co do mam gotujących samym to podobno warzywka zimą i wczsną wiosną nie mają juz takj wielu witamin jak te świezutkie dlatego warto dziecku podawać preparaty witaminowe oczywiście w odpowiedniej porcji
 
patris29 szpinak swiezy czy mrozony ? gdybym miala dostep do sprawdzonego miesa zrezygnowalabym ze sloiczkow. poki co trzymam sie gotowania dan rybnych, a miesne obiadki jemy sloiczkowe. zauwazylam, ze gdy Maly zje "moj" obiadek, jest o wiele dluzej syty niz po sloiczkowym, a zjada podobna ilosc..
 
Ja też dzisiaj byłam u pediatry (przy okazji szczepienia) i nie omieszkałam zapytać,jak to w końcu jest z tą cielęciną i jagnięciną. Okazuje się,że królik,gołąb i cielęcina to najdelikatniejsze mięska i można je podawać od 7 m-ca. Wiadomo,że w słoiczkach skład tych mięs jest tylko kilkuprocentowy,więc nie ma się czego obawiać. Jeśli chodzi o jagnięcinę to zdecydowanie mi ją teraz odradził (poza tą,która jest w słoiczkach-bo jest jej tam mało). To mięso jest ciężkostrawne,więc należy je wprowadzić później, nawet ok. 1 roku.
 
Spring to twój pediatra zaprzeczył wszystkim schematom żywienia niemowląt jakie widziałam bo w nich jest odwrotnie jagnięcina , jest zalecana od 6-7 miesiąca a Cielęcina od 11 dopiero :).Widzę że co pediatra to inna opinia ;).

Przecież jak nawet samemu się gotuje to też nie daje się Bug wie ile tego mięska :).Jak gotuje sama to jest tak samo bo mięska daje raptem około 20 gram na ok.200 gram obiadku więc to jakieś 10 % a w słoiczkach baby dream jest mięska 9 %.
 
Ostatnia edycja:
Moje dziecię zaczęło lepiej jeść.. chwała Bogu, już nie ma takiego dramatyzmu przy jedzeniu ;-)nie ukrywam, że dużo pomogły tutaj.. chrupki kukurydziane :tak:no ale liczy się fakt, że zjedzenie pół dużego słoika, lub czasem uwaga: cały mały! to już nie taka tragedia i mieścimy się w 30 minutach :-D
I w ten weekend zaczynam gotować dla Gabi, to znaczy mój eM zaczyna :-) jest większa motywacja..
a i tak wcina Gabi żelazo, cebion, kwas foliowy, cebion multi przez 3 tygodnie, potem morfologa, mocz i 25 października mamy USG brzuszka, wierzę, że wszystko wyjdzie ok i to jej wybrzydzanie przy jedzeniu to taki urok..

Patris wy mieliście usg brzuszka?
 
reklama
wredniak ... super że Gabi ma lepszy apetyt :tak: U nas też żelazo, cebion, kwas foliowy i wit. B6 ... tylko mam problem z podawaniem jej lekarstw, jak widzi łyżeczkę z syropem i tabletkami to nie otworzy buzi, strzykawka to samo i tym sposobem pakujemy jej na siłe i bez płaczu nie da się obejść :no:
 
Do góry