reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety maluszków

my jesmy serdelki
Mili je cała sama,ale obieram jej z tej skorki,no i zdarza nam sie to 1-2 razy w mieciacu

co do słodyczy to ja byłam przeciwna bardzo a jak patrze to Mili jednak słodkie je nie zeby duzo ale je
dzisiaj zjadła serek waniliowy i troszke princeski
wczoraj jabłecznika troszke

robie jej tez budyn czasami
ostatnio zrobiłam galaretke i pokroiłam w kosteczke
i Mili sobie podjadała
teraz zamierzam zrobic kaszke manne na mleku

przetworow mlecznych nie omijamy
nawet dałam jej mleko ostatnio sprobowac i jej smakowało :-)
tagze do przyszłych wakacji chyba pociagniemy na modyfikowanym i koniec bo ono jak dla mnei ejst obrzydliwie słodkie :baffled: i w sumie to mleko moze wg mnei uzaleznic od slodkiego

ponoc nerki dziecka do trzeciego roku zycia nie trawia z mleka krowiego bialka.....zas gdzie indziej czytam i pisza ze do roku wystarczy :baffled: podawac modyfikowane
i badz madry
 
reklama
daje Weronice cos słodkiego czasami na podwieczorek . Nie daje czekolady ale czesto jakies wafelki , lizaka tez czasami ale Weronika kilka razy sobie go ciamknie a potem sie nim smaruje wiec unikam tego rodzaju słodyczy :tak:
generalnie to jemy ciasteczka rózne , paluszki i flipsy

z mlekiem modyfikowanym pojedziey do 3 roku życia :tak:
a z innych rzeczy to jemy tak jak Kornelek prawie wszystko poza rzeczami ostro przyprawionymi i tymi gotowcami ze sklepów :tak:
 
Ja mleczko modyfikowane do picia zostawię do 2 roku życia, bo ono ma podobno trochę więcej witamin, niż zwykłe. A na krowim będą poranne zupki mleczne :tak:

Co do słodyczy, przyznaję, że mały raz w tygodniu dostaje kawałek kinderczekolady albo to takie czekoladowe, biszkoptowe ciastko :-p A jak jemy wafelka, to też mu zawsze coś "skapnie" ;-)
 
no jak my jemy to weronika tez MUSI spróbowac ale zauwazyłam,że nie przepada za czekolada!! :szok: :szok: :szok: noo po mnie tego napewno nie ma hihi i po moim łosiu tez raczej nie ale skoro woli ciasteczko to cool :tak:
 
jesli chodzi o jedzenie obiadow to u nas juz od paru miesiecy Milena je to co my

i powiem wam ze rosnie z niej żarłok mięsożerny :-D
kocha mieso jak jej tata
jak na obiad mam piersi z kurczaka,ziemniaki i kalafior to wszystko zostaje a mieso zjedzone :-D

wczoraj dałam jej jajko do zjedzenia i polowe zjadła

ciesze sie ze juz je wszystko powoli bo to jest naprawde fajne
wyjde na miasto to nie musze brac juz butli z mlekiem ino wejde do piekarni,kupie jej bułke mleczna,potem gdzies soczek w kartoniku ze słomka i dziecko najedzone i napite
super :-D :tak:
 
mleczko - bebilon pepti 130 ml 6.00rano i 20.00

9-10.00 śniadanie nadal różnego rodzaju płatki z mleczkiem zwykłym

14.00 obiadki różnie czasami słoiczek czasami je to co ugotuję zresztą sama mam dietę więc nic ostrego i przyprawionego mała nie dostaje
najchetniej zajada ziemniaczki z brokułami marchewka i masełkiem
lub np.mięsko drobiowe z makaronem w sosie pomidorowym

16-17 owocki ,deserki od tygodnia wprowadziliśmy danonki póki co bez reakcji alergicznych więc nadal obserwujemy i poszerzamy jedzonko o nabiał

20.00 mleczko


co do slodyczy przeważnie oprócz standardowych biszkoptów paluszków wafelek dostaje kinderki te małe czekoladki tak 3 razy w tyg. czasami jest np.lizaczek a czasami nic nie dostaje słodkiego

Lilka ja też czuję ogromna ulgę że zawsze w razie czego mogę małej do jedzenia coś kupić w sklepie :-)
 
Rozmawiałam dzisiaj z pediatra na tematy żywieniowe i swierdziła,ze skoro nie dawałam Weronice jeszcze zwykłego mleka i nie mam jakiegoś specjalnego powodu żeby je teraz wprowadzić( względy finansowe,pójscie dziecka do żłobka gdzie dostanie takie mleko) to mam sie jeszcze wstrzymac z jego podaniem przynajmniej pól roku.
tak wiec zrobie o ile nic mnie po dridze nie odwiedzie od tej decyzji :tak: :-p
No i zmieniamy witaminy zamast cebionu multi saszetka vibowitu bobas raz dzennie
weronika zmiane przyjęla z ochota i wypiła ładnie porcje witaminek na dzisiaj :tak: :-D
Co do jedzenia to u nas raz gorzej raz lepiej ale przewaznie gorzej z wyjątkiem ilosci wypijanego mleka - dziecko pije tyle ile mama da! :tak: :szok: :tak:
 
to Oliwka nie chce wcale jesc za to pije bez umiaru :szok:
wlasnie jest 30minut a wypiła juz 2 pełne duze butle herbatki dla dzieci
a ze nie chce jesc to mi rodzinka mwoiła no i faktycznie
zaproponowałam bananka/pokroiłam i jest na ławie/ nie chciala
deserek nie chciala
no normalnie nie wiem co robic :baffled:
mam nadzieje ze obaid zje
 
reklama
hmmm dawno tu nie zaglądałam

co do słodkości to u nas występują raczej rzadko (może 1 raz w tyg, sporadycznie 2) bo my też je rzadko jemy, ale jak już to krzysiek też dostanie kawałek czekolady, czy batonika, placka (bez kremu np szarlotki czy drożdżówki)
czasem za to dostaje kanapkę z dżemem lub miodem
mleko mamy nadal bebiko 3 + kaszka ryżowa, czasem je z nami troche płatków na mleku zwykłym albo budyń, kiedyś testował kakao
z owoców najbardziej lubi winogrona, muszę przed nim chować bo jadłby na okrągło, jabłka i banany też lubi, no i hitem jest też arbuz ale juz sie sezon kończy
 
Do góry