dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
NASTAZJA myślę, że możesz kupić dobrej jakości szynkę, bułeczkę taką najlepiej do krojenia jak chleb, ta będzie najlepsza bo mięciutka i możesz po troszku podawać, jak mały nie ma żadnych skaz i uczuleń możesz powoli próbować nawet z takim jedzeniem jak wy jecie. U mnie Kacper już jadł, ziemniaczki z sosikiem, pulpeciki, parówkę, chlebek, rosół dostaje co niedzielę i nie jest gotowany osobno bo na codzień zupki gotuje mu babcia jeszcze osobno.
Moja Mela jak miała 9 miesięcy jadła już bardzo wiele nawet karpia smażonego, oczywiście solidnie wydłubane ości z niego były.
A czy wasze dzieci oprócz dziecięcych obiadków, zupek, deserków próbowały już coś, że tak powiem z waszego talerza?? Jakby nie patrząc nasze dzieci prawie 9 miesięcy już mają.
Moja Mela jak miała 9 miesięcy jadła już bardzo wiele nawet karpia smażonego, oczywiście solidnie wydłubane ości z niego były.
A czy wasze dzieci oprócz dziecięcych obiadków, zupek, deserków próbowały już coś, że tak powiem z waszego talerza?? Jakby nie patrząc nasze dzieci prawie 9 miesięcy już mają.
Ostatnia edycja: