reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety, czyli czym karmimy nasze pociechy :)

ja dawałam Kubie spróbować parówki z szynki z Sokołowa, najbardziej sensowne w składzie mi się wydawały (mają 93% mięsa), nic mu nie było, zjadł kilka kęsów i chyba mu smakowało :)
 
reklama
bo ja tez kilka razy podalam Lence takie delikatne paróweczki na sniadanie i tak sie zastanawiam, bo jedni mowia, ze za wczesnie a inni, ze juz ok.
Ale Lena z tych wszytsko zernych- ogorkowa zje ze smakiem i duzo innych z robionych normalnie obiadow i nic jej nie jest. Danonki tez czasami dostaje, nie zawsze te jogurty nestle:p


A pomidorowa malcom dac lepiej z ryzem czy makaronem?
 
Ja też dawałam już Oli-parówki kilka razy po kilka maleńkich kęsów, zjadła nic jej nie było, ale jakieś wielkiego zachwytu nie widziałam.
Makaron i ryż-Ola je juz od dawna ale najbardziej lubi takie lane kluseczki mojej roboty-mieszam jajko z mąka aż powstanie dosyc gęste ciasto i rzucam na wode a potem dodaje takie kluseczki małej do zupki.
Od kilku dni gotuje małej nie tylko zupki, zrobiłam dla niej pulpety w warzywach-pomroziłam i wyciagam sobie z lodówki-gotuje do tego ziemniaczka i np kawałek brokuła i tak jemy-nawet sobie z tym radzi
 
Emilka też jadła parówki z sokołowa, zjadła ale bez zachwytu.

Co do dodatku do zupy to Emilka je i ryż i makaron ale zdecydowanie woli makaron :) Spagetti, zupkę z makaronem, sam makaron gotowany... :D

Ogólnie Eminia też wszystkożerna, już jajko też wprowadziłam (bo to jedyne po czym mieliśmy mały problem skórny po 6 m-cu) i jest ok, widocznie wtedy było za wcześnie. I podobnie jak imienniczka gustuje w kwaśnym :)
 
Paróweczka była już jakiś czas temu i teraz co kilka dni dostaje na podwieczorek na przykład. Z talerza też się jej dostaje po po trochu i ZAUWAŻYŁAM, ŻE MOJE SREBERKO MA JUŻ "UDZIKI"!!!!!!!!!!!Wcześniej były 2 suche patyki, a teraz już jest za co złapać i potrzymać ;):-D
 
A tą parówkę to dajecie gotowaną czy nie? I calą do rączki zeby dziecko mamlało sobie czy w malenkich kawaleczkach???

Alan tez je ryz i makaron.

A dzis dostal nowy sloiczek z bobovity po 9 mies owoce południowe z jogurtem. Smakowalo:)
 
Kacperek też jadł paróweczkę, dostał z Berlinki i Bobaski.
Zupki jada z ryżem i makaronem, ogólnie też sporo je.

SOSNOWICZANKA ja dawałam Kacperkowi parówki z Amelki talerza a jej daję takie podgrzane w mikrofali.
 
Sosnowiczanka-ja dawałam gotowane i takie małe kawałeczki do buzi, no ale jak pisałam Ola długo sie przekonuje żeby jeść z rączki, wiec ja za każdym razem musze ją uczyc jak dostaje coś nowego
 
reklama
Zuza tez juz jadla paroweczki i nawet kawaleczek kielbaski jadla i nic jej nie bylo:) za to za zadne skarby nie zje zoltka normalnie nawet jak wyczuje w zupce nie wiem jakim cudem to i zupki nie chce.
Danonki tez jemy co 2- 3 dzien i wszystko ok:)
 
Do góry