reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety, czyli czym karmimy nasze pociechy :)

reklama
J jezeli chodzi o jogurty truskawki mleko krowie to jestem bardzo ostrozna...
Z Patrykiem przez truskawy wylądowalismy w szpitalu:( dostał rumien toksyczno alergiczny:/
 
No właśnie też się obawiam, niektóre źródła podają nawet że krowie dopiero po 3 roku życia.. Chyba się wstrzymam z jogurtami.
 
Chyba dostanę tu baty ale moje dziecko wczoraj zjadło trochę ziemniaków i kurczaka a dziś trochę kanapki z pasztetem ode mnie... Nie umarła!!!! ;) ale cały czas sprawdzam ;)) No i kupa i wszystko ekstra :-)
 
Netka ja stosuję takie zasady
1) ma ochotę to zjeść
2) potrafi to zjeść
3) nic jej po tym nie jest

Jak na wszystkie 3 odpowiedz brzmi "tak" to daję jej choć sprobowac ;)
 
Mój M dał dzisiaj Maciusiowi spróbować odrobinkę loda i nic mu nie było :-)

Freyia fajne te Twoje zasady :-)

Mi się wydaję że każda matka najlepiej zna i wie co dać swojemu maluszkowi. Kiedyś nie było jakichś schematów żywieniowych dzieci jadły mleko krowie i żyją ... jestem tego przykładem :-D
 
Ja też daję prawie wszystko do spróbowania. Wczoraj świeże malinki i jagody zrobiły furorę! Trochę kwaśne, ale przeszły z odrobiną glukozki. Wczoraj ugotowałam zupke na wołowinie i Mikołajowi też bardzo smakowało. Nawet mnie smakowalo bo delikatnie przyprawiłam:)
 
reklama
My jako tako objadow nie jadany a ak juz to bardzo zadko ziemniaki i obiad jest u nas o 18 wiec zadko Ben ma co podjesc ale jestesmy juz na sloiczkach 7+ i jak gotuje jakas zupke to tez nie ma problemu z jedzeniem.

A powiedzie mi moge mu dac pomodorowki na przecierze czy nie bardzo? Albo pomidorach z puszki?
 
Do góry