kota-behemota
Q & H team
u mnie wygląda to tak:
6.00 pierś
9.00 kaszka manna mleczna (truskawkowa Hipp ok 120ml 3,5 łyżki kaszki albo manna Nestle 60ml + pół słoiczka owoców lub połowa startego jabłuszka) - mały je łyżeczką, później kilka łyków przegotowanej wody do popicia)
12.00 obiadek (zwykle sama coś gotuję i wychodzi ok 160ml, podaję w pojemniczku na pokarm Aventa, widzę ile zjada, rzadko, bo rzadko, ale czasem podam mu słoiczek, wtedy zjada cały, po obiadku ok 40-50 ml herbatki do popicia)
14.00 pierś; niestety po obiadku Kuba nie wytrzyma już 3 godzin, chce koniecznie dostać pierś i koło drugiej już się cycujemy, próbowałam mu dodawać kleiku do tych obiadków, ale nic nie pomaga, oszukiwanie soczkiem, herbatką nie zdaje egzminu, a niedługo wrócę do pracy i jenak fajnie by było, gdyby do tej 15 dotrzymał, bo o tej godzinie będę w domu (nie chcę mu podawać MM skoro mam pokarm)
17.30 pierś i pół słoiczka owoców ze śniadania albo sama mu blenduję owoce
19.30-20.00 - pierś
czasem ok 3 się budzi (coraz rzadziej), ale raczej chce się przytulić, niż jest głodny.
6.00 pierś
9.00 kaszka manna mleczna (truskawkowa Hipp ok 120ml 3,5 łyżki kaszki albo manna Nestle 60ml + pół słoiczka owoców lub połowa startego jabłuszka) - mały je łyżeczką, później kilka łyków przegotowanej wody do popicia)
12.00 obiadek (zwykle sama coś gotuję i wychodzi ok 160ml, podaję w pojemniczku na pokarm Aventa, widzę ile zjada, rzadko, bo rzadko, ale czasem podam mu słoiczek, wtedy zjada cały, po obiadku ok 40-50 ml herbatki do popicia)
14.00 pierś; niestety po obiadku Kuba nie wytrzyma już 3 godzin, chce koniecznie dostać pierś i koło drugiej już się cycujemy, próbowałam mu dodawać kleiku do tych obiadków, ale nic nie pomaga, oszukiwanie soczkiem, herbatką nie zdaje egzminu, a niedługo wrócę do pracy i jenak fajnie by było, gdyby do tej 15 dotrzymał, bo o tej godzinie będę w domu (nie chcę mu podawać MM skoro mam pokarm)
17.30 pierś i pół słoiczka owoców ze śniadania albo sama mu blenduję owoce
19.30-20.00 - pierś
czasem ok 3 się budzi (coraz rzadziej), ale raczej chce się przytulić, niż jest głodny.