reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety, czyli czym karmimy nasze pociechy :)

Może nie odkryję Ameryki ale wiecie...
Zawsze moja mama mówi, żeby na noc nie dawać Ninie smażonego jajka. Ok myślę, może racje ma. Ostatnio właśnie kumpela mówi-zrób w koszulce. NIE UMIAŁAM. Kazała zagotować wodę, pomieszać-osolić-zrobić łyżką wir i wlać tam jajko . Mieszać...1,5 minuty 3mać-wyjąć i jeść. Dobre i dobre dla Niny! Nie smażone, proste, łatwe, szybkie.
 
reklama
Oczywiście garnek cały czas na gazie ;)) żeby nie było ;P Haha Czyli garnek, osolona woda, zagotowana, bulgocząca, wir, wlewamy jajo i można mieszać. Po 15, min wyjąć-najlepsze na grzance ale wiecie... tam się to żółtko cieplutkie rozpływa-MOŻNA MACZAĆ W NIM CHLEBEK MNIAM. Zjadłam 2 dziś to wiem ;D PYCHA!
 
Dziewczyny

Moja Ola nie chce pić np soczków, herbaty czy wody z czegoś innego niż butelka ze smokiem, nie mówie o mleku bo to jeszcze w butelce ujdzie, ale juz dawno powinna pić z niekapka albo kapka nie mówiąc o kubku- nie chce pić z nich, jak jej daje np niekapka to wezmie do buzi ale zaraz wyrzuca, kubek w ogole odpycha, teraz jest tak cwana ze placze i pokazuje na butelke zebym je dala albo sama sobie bierze, od dawna probuje ja przestawic i nic...
Kurcze co robić? Przeciez nie moze pic ciagle z butelki
Jak to wyglada u waszych dzieciaczków?
Jak je nauczyłyście?
 
Też mi się wydaje a nawet nie wydaje tylko wręcz myślę, że bez przesady to nie jest powód do zmartwienia, nasze dzieici sa jeszcze małe i nie ma ich na siłe uczyć pić z niekapka czy kapka, a niech tam sobie pije ze smoka. Mój też pije tylko ze smoka i nie widzę w tym nic złego, no i ze słomki czasem pociągnie no ale tu trzeba go pilnować bo zaraz cały mokry by był
 
Aga u nas jest dokladnie to samo, nie masz szans żeby Lena napiła sie z czegoś innego niz butelka. Co lepsze jest tak leniwa, że nawet nie chce sama jej trzymać tylko płacze żeby jej dawać! Jako, że niania nam się wykruszyla i prawdopodobnie pójdzie do żłobka Panie tam powiedziały, że pewnie patrząc na dzieci sie nauczy...no zobaczymy :-D
 
roczne dzieci spokojnie moga sobie pic z butelki ze smoczkiem i wg mnie nie ma w tym nic dziwnego. Kuba pije roznie albo przez smoczek albo z filizanki. Niekapka w ogole nie toleruje i mnie to cieszy, bo raczej ten etap pominiemy calkiem i przejdziemy do normalnego picia z kubeczka.
 
reklama
aga u nas niekapek to tez zlo i mala pije albo z butli ze smokiem albo ze szklaneczki bo sie nauczyla ostatnio tak ze jak pilam wode  to mowilam mniam mniam i ona jak widziala ze pije to tez wolala zeby jej dac i jej dawalam po troseczku a teraz juz sama sobie radzi tylko wlewam jej po trochu np . troche na dnie i jak wypije to dolewam.
 
Do góry