żabcia_tbg
Maciusowa Mama
A mój syn wczoraj najadł się frytek =/ podlatywał do talerza i podbierał to mi to M i zajadał aż się uszy trzęsły a do tego skosztował sosu czosnkowego i musiałam mu zabrać bo strasznie mu posmakował
Maciuś jada wszystko co my mamy słoiczki na dni lenia jak się gotować nie chce a dziecko musi jeść obiady. Najbardziej mój syn uwielbia ziemniaczki mięsko i ogórek kiszony z czego najbardziej zajada ogórka hehe. Sosiki, zupki zajada aż mu się uszy trzęsą, podobnie jak omleta jadł też już spageti skosztował parę łyżek lecza, kluski śląskie z sosem grzybowym uwielbia. Kanapki jada nie za często woli suchą bułę w rękę lub kromkę chleba, jak daje mu z dżemem to go zlizuję, z pasztetem je do czasu a potem zjada sam pasztet, wędlinkę woli ściągnąć z kanapki i zjeść samą a chlebek później.
A najchętniej to by jadł słodycze które mu zaczęłam ograniczać wolę niech je paluszki czy flipsy a nie ciacha których jest maniakiem podobnie jak lizaków i kinderków które trzymamy w szafce w kuchni i Maciuś chodzi otwiera wyciąga jedno ciacho z paczki odkłada paczkę do szafki i przychodzi pokazać i mówi MNIAMI.
Maciuś jada wszystko co my mamy słoiczki na dni lenia jak się gotować nie chce a dziecko musi jeść obiady. Najbardziej mój syn uwielbia ziemniaczki mięsko i ogórek kiszony z czego najbardziej zajada ogórka hehe. Sosiki, zupki zajada aż mu się uszy trzęsą, podobnie jak omleta jadł też już spageti skosztował parę łyżek lecza, kluski śląskie z sosem grzybowym uwielbia. Kanapki jada nie za często woli suchą bułę w rękę lub kromkę chleba, jak daje mu z dżemem to go zlizuję, z pasztetem je do czasu a potem zjada sam pasztet, wędlinkę woli ściągnąć z kanapki i zjeść samą a chlebek później.
A najchętniej to by jadł słodycze które mu zaczęłam ograniczać wolę niech je paluszki czy flipsy a nie ciacha których jest maniakiem podobnie jak lizaków i kinderków które trzymamy w szafce w kuchni i Maciuś chodzi otwiera wyciąga jedno ciacho z paczki odkłada paczkę do szafki i przychodzi pokazać i mówi MNIAMI.