no to może musze spróbować? wczoraj rozmawiałam na ten temat z Maćka opiekunką i ona daje mu chlebek i on je. Ale np w żłobku jest problem...trina mój zupe je tylko zmiksowaną, połączenie płynu i kawałków mu nie podchodzi- dławi się, ale jak dostaje kawałki, czy do rączki to je bez problemu, po prostu nie umie jak jest taki misz-masz
reklama
trina mój zupe je tylko zmiksowaną, połączenie płynu i kawałków mu nie podchodzi- dławi się, ale jak dostaje kawałki, czy do rączki to je bez problemu, po prostu nie umie jak jest taki misz-masz
tak samo jest u nas
Ja mam pod tym wzgledem zlote dziecko, jemu tam obojetne czy sa kawalki czy nie Jak sa twarde to wypluje bo ma malo zabkow, ale np kielbaske wsunie cala, w zupce marchewka ziemniaczek itd. moga byc wkawalkach to samo makaron nie musze miksowac wsuwa az milo;-)
Szymek też wsuwa prawie wszystko pod warunkiem, że jak coś zmiksowane to żaden kawałek w środku byc nie może...a jak kawałki to beż żadnych papek, tylko same kawałki, albo moją rączką prosto do buzi Szymka, albo on sam sobie zbiera i zajada:-)
gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
To jest menu mego RadkaJa mam pod tym wzgledem zlote dziecko, jemu tam obojetne czy sa kawalki czy nie Jak sa twarde to wypluje bo ma malo zabkow, ale np kielbaske wsunie cala, w zupce marchewka ziemniaczek itd. moga byc wkawalkach to samo makaron nie musze miksowac wsuwa az milo;-)
A to JuliSzymek też wsuwa prawie wszystko pod warunkiem, że jak coś zmiksowane to żaden kawałek w środku byc nie może...a jak kawałki to beż żadnych papek, tylko same kawałki, albo moją rączką prosto do buzi Szymka, albo on sam sobie zbiera i zajada:-)
Kazde dziecko jest inne
Ja już dawno nie miksuję tylko np. warzywka trę na tarce z dużymi oczkami a mięsko czy kluski kroję na kawałki i Bartek sobie gryzie.
A wczoraj na zakupkach był mardny więc dałam mu w łapkę kabanosa, jadł bardzo ładnie dawał radę jakoś sobie gryżć. Ale smakował mu:-)
A wczoraj na zakupkach był mardny więc dałam mu w łapkę kabanosa, jadł bardzo ładnie dawał radę jakoś sobie gryżć. Ale smakował mu:-)
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
To ja juz sie nie powinnam odzywac co do jedzenia Oliwki :-(
Ona jak ma w raczce to sobie fajnie radzi Ale zupki jej do raczki nie dam przeciez
WESOLUTKA fajny pomysl z tym serem bialym i danonkiem Sprawdze czy Oliwi zasmakuje
Zaraz na sniadanie zrobie sobie jajecznice i zobacze czy Oli zje Ale znajac ja to nie zje :-(
Wedliny czy kielbasy nie wchodza w gre :-(
Zupe jak zje to tylko taka nasza Musi byc doprawiona Bo jak nie to nie zje :-(
Ona jak ma w raczce to sobie fajnie radzi Ale zupki jej do raczki nie dam przeciez
WESOLUTKA fajny pomysl z tym serem bialym i danonkiem Sprawdze czy Oliwi zasmakuje
Zaraz na sniadanie zrobie sobie jajecznice i zobacze czy Oli zje Ale znajac ja to nie zje :-(
Wedliny czy kielbasy nie wchodza w gre :-(
Zupe jak zje to tylko taka nasza Musi byc doprawiona Bo jak nie to nie zje :-(
reklama
Dorotka - to skoro Oliwka lubi sama jeść to może gotuj jej warzywka, jajko makaron itd, krój w kawałki i niech sama sobie rączką je... przecież to chyba nie ma dużego znaczenia czy zje zupkę (której nie chce) czy te same składniki pokrojone??
Dziewczyny - co Wasze dzieciaki jedzą popołudniu???? już po zupce, a przed spaniem?? ja już nie mam pomysłów na jedzenie dla Szymka...
Dziewczyny - co Wasze dzieciaki jedzą popołudniu???? już po zupce, a przed spaniem?? ja już nie mam pomysłów na jedzenie dla Szymka...
Podziel się: