reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

Oj dziewczyny szalejecie widzę. Ja to jakas ostrozniejsza jestem i chyba wygodniejsza. Rafał pije Bebiko, herbatki Bobovity, czasem zwykla mietowa, soczki tez bobovity albo bobo fruita (z wodą), jedzenie raczej tez swoje mu gotuje, znaczy na przykład nam smazone miesko, a Rafałkowi gotuje to mięsko np. piers i tam ziemnniaczki czy cos juz razem gotowane. Chociaz parówki wcina normalnie (kupuje mu bobaski, bo inne jakos nam w smaku nie podchodziły) , z deserow danonki, bakusie, jogurciki disneya i jogobellę, jajecznice z zoltek tez juz jadł pare razy, ale ogolnie staram sie nie szalec i w miare spokojnie ta diete rozszerzac. A na obadki wygodniej mi mu papki dawac, bo duzo szybciej idzie, a jak daje kawalki to gryzienia to memla i memla, no ale coż, trzeba byc cierpliwym :-)
Tylko mi brak cierpliwosci, jak cos mały robi nie tak, zaraz sie wkurzam... grrr
 
reklama
po wczorajszym mleku z kartonu nic jej dzisiaj nie ma kompletnie nic Nie wiem czy to by do dzis wyskoczylo?
Zapisalam sie dzis do naszej lekarki i tak kolo 11 idziemy :-)

Ja nie mowie ze ona alergikiem nie bedzie bo moze miec to po mnie ale niekoniecznie musi byc uczulona na mleko :-)
 
po wczorajszym mleku z kartonu nic jej dzisiaj nie ma kompletnie nic Nie wiem czy to by do dzis wyskoczylo?
Zapisalam sie dzis do naszej lekarki i tak kolo 11 idziemy :-)

Ja nie mowie ze ona alergikiem nie bedzie bo moze miec to po mnie ale niekoniecznie musi byc uczulona na mleko :-)
Dorotko a czy Ty wogóle konsultowałaś się z pediatrą? Nie możesz sama robić takich rzeczy mleko z kartonu i nutra... Mój mały też pił nutra. Dr kazała przejść na bebilon Pepti, po eksperymentach z Danonkami jadł 10 dni i nie było wysypki przeszliśmy na Bebilon 2. Przechodziliśmy na to mleczko 5 dni wg zaleceń lekarza. Teraz jest wszystko oki. Dr z mlekiem krowim kazała się jeszcze wstrzymać jak mały będzie miał 2lata. (mleko krowie jest dla cielaka a nie dla niemowlęcia nie zawira tego co powinno-albo tego wogóle nie ma , albo za dużo...) Dlatego jeśli chcesz coś zmieniać to z pediatrą. I najlepiej przechodz na inne wytbrane mleczko modyfikowane stopniowo np:robiąc 120ml wody wsyp 2 miarki Nutra. i dwie miarki nowego mleczka.

Mój Rubuś je domowe obiadki ma 8 ząbków i robi z nich użytek podaje mu coraz mniej rozdrobnoine dania.Czekam cierpliwie aż wszystko pogryzie.W ten sposób doskonali tę umiejętność:tak::-) Je sam paluszki junior,chrupeczki,wafelki i inne rzeczy:tak:Robi to bardzo powoli:-) Czasem kiedy nie chce mi się gotować dam mu danie ze słoiczka,ale to już nie to samo co domowe:tak:Ogólnie to Reben jest otwart na nowości. NIE WIEM BARDZO JAK GO ODZWYCZAIĆ JEDZENIA W NOCY podawanie picia nic nie radzi... Może z czasem sam z tego zrezygnuje. Teraz wypróbujemy specjalne mleczko na noc. Bebilon2 DobraNoc. Może coś pomoże... Rubuś Waży 9,5 kg...Ile ważą wasze dzieciaczki?
 
Moje cielaki pija "kartonowe" mleko i nic poki co sie nie dzieje;-):-D:-D:-D
Tutaj mglabym zaczac temat ale po ostatniej burzy robi sie milo wiec nie bede zaczynala:rofl2:
 
dziewczyny mleko uht i pasteryzowane dla cieląt się nie nadaje, jest tak obrobione:-):-)to nie żart
:-D:-D:-D:-Dzgadzam sie.nie widzialam zeby cielak z kartonu pil;-)
Majeczka a te Danonki tez konsultowalas z psdiatra?no bo tu podobna sytuacja do Dorki Pepti i Danonki...ja mojej mowie wszystko po fakcie;P
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny mleko uht i pasteryzowane dla cieląt się nie nadaje, jest tak obrobione:-):-)to nie żart
Dziewczyny ale ja nie pisałam o mleku z kartonu tylko o prawdziwym mleku od prawdziwej Krowy:-D Mam taką możliwość bo mieszkam na Wsi:tak:Dlatego radziłam się pediatry:tak:I to nie odnosiło się ani do Dorotki ani do was. Pisałam tylko co mi pediatra powiedziała o mleku krowim:tak: W żadnym przypadku nie chciałam nikogo urazić...Magdasf1

:-D:-D:-D:-Dzgadzam sie.nie widzialam zeby cielak z kartonu pil;-)
Majeczka a te Danonki tez konsultowalas z psdiatra?no bo tu podobna sytuacja do Dorki Pepti i Danonki...ja mojej mowie wszystko po fakcie;P
Tak,konsultowałam te Danonki,co więcej Pediatra nam kazała je podawać. Z nutramigenu na Pepti przeszliśmy jak mały miał 5 m-cy. A dopiero od niedawna Bebilon 2. Jak mały maił; 6 m-cy to robiliśmy próbę z Danonkami-ale go wysypało-czekaliśmy aż wreszcie:tak:
 
A ja pomimo moich konserwatywnych poglądów,
zastanawiam się mocno nad kartonowym mlekiem,
bo to moje cielę za cholerę nie chce modyfikowanego.
A nawet jak się zapomni i chwyci smoczek, to ją na wymiotyy ciągnie :baffled:
 
Wiesz mnie nikt nie obrazil ani nie urazil, moje dziecioki moga byc moimi ciekaczkami:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D w takim pozytywnym sensie;-)poza tym zocha czasami buczy jak krowa wiec.....:-D
Ja w zyciu bym nie podala mleka "prostood krowy" bo sama bym sie takiego nie napila:tak: Z tego co wiem zaden lekarz nie powie ze mamy dziecku podawac mleko kartonowe nim nie skonczy 2 lat, ale tez wielu rzeczy nie polecaja a dzieciom dajemy rozne rozosci do szamania, ktore sie ich zdaniem nie nadaja...
Wiec mysleze to indywidualna sprawa kazdej matki co i kiedy podaje swojemu maluszkowi, nie ma co sie krzywic jak ktoras mama daje cos pozniej do jedzenia albo ktoras szybciej, zadnamatka nie chce zrobic krzywdy swojemu dziecku....
 
reklama
Do góry