Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Oj dziewczyny szalejecie widzę. Ja to jakas ostrozniejsza jestem i chyba wygodniejsza. Rafał pije Bebiko, herbatki Bobovity, czasem zwykla mietowa, soczki tez bobovity albo bobo fruita (z wodą), jedzenie raczej tez swoje mu gotuje, znaczy na przykład nam smazone miesko, a Rafałkowi gotuje to mięsko np. piers i tam ziemnniaczki czy cos juz razem gotowane. Chociaz parówki wcina normalnie (kupuje mu bobaski, bo inne jakos nam w smaku nie podchodziły) , z deserow danonki, bakusie, jogurciki disneya i jogobellę, jajecznice z zoltek tez juz jadł pare razy, ale ogolnie staram sie nie szalec i w miare spokojnie ta diete rozszerzac. A na obadki wygodniej mi mu papki dawac, bo duzo szybciej idzie, a jak daje kawalki to gryzienia to memla i memla, no ale coż, trzeba byc cierpliwym :-)
Tylko mi brak cierpliwosci, jak cos mały robi nie tak, zaraz sie wkurzam... grrr
Tylko mi brak cierpliwosci, jak cos mały robi nie tak, zaraz sie wkurzam... grrr