A moze ugotuj kaszke manna na wodzie a potem dosyp mleka w proszku??
To samo chciałam napisać, bo ja mam nawet taki przepis, to wrzucę, na odpowiedni wątek.
Bartek jest już po zupie z fasolką szparagową i wszystko ok. Wczoraj zjadł maminą pomidorówkę z ryżem, marchewką i kurczakiem. Marchewkę rozgniotłam widelcem, ryż trochę zmiksowałam i jadł, aż wzdychał. Dziś też ok.
Ostatnia edycja: