reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

reklama
U nas temat alergii obcy, więc mi się wydaje, że dużo!
Nie miałam pojęcia wcześniej, że maluchy mogą nie tolerować mleka!
Albo mieć uczulenie na marchewkę, jabłko czy ryż!
 
Chodzi mi tylko o nasze pażdziochowe dzieci. Statystycznie chyba mniejszość ma problemy z alergią - takie odniosłam wrażenie, a swoja drogą ogólnie to masakra.

A powiedzcie jak dajecie zółtko. Zaparzacie czy gotujecie jajko i wydłubujecie żołtko??
 
Malena bo kiedyś człowiek nie był świadomy że jest coś takiego jak allergia. A teraz t o jest najszybsza diagnoza lekarza czesto bywa że pochopna:sorry2:

Kaka ja małemu ostatnio dodałam do zupki takie żółtko na masełku coś ala jajecznczka;-) a możesz ugotowac:tak:
 
Chodzi mi tylko o nasze pażdziochowe dzieci. Statystycznie chyba mniejszość ma problemy z alergią - takie odniosłam wrażenie, a swoja drogą ogólnie to masakra.

A powiedzcie jak dajecie zółtko. Zaparzacie czy gotujecie jajko i wydłubujecie żołtko??
ja gotowałam a potem dodałam pół żółtka do zupki ale mojej lali nie posmakowało, spróbujemy za kilka dni jeszcze raz
 
Ja wrzucam normalnie do gotujacej sie zupki, rozdziabuje widelcem i chlup i jeszcze gotuje zupke z 5-10 min wtedy :-)
 
reklama
Ja jeszcze żółtka nie dawałam. Szykuję się do rybki. Ale z Maryną robiłam tak, że gotowałam osobno jajko i rozdrabniałam w zupce. A później wbijałam żółtko do zupy.
 
Do góry