reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych Maleństw

Jolu-Wszystkiego najlepszego dla dziewczynek:-):-):-).Właśnie zauważyłam na suwaczku,że skończyły pół roczku.Całuski i uściski ode mnie i Fifika;-)
A z tymi ciastkami do wpadłaś na genialny pomysł po prostu.
 
reklama
A no i dostalam zalecenie do wprowadzania malych kawalkow owockow typu dojrzaly banan, gruszka lub brzoskwinia...no i polecila mi pani taki bajerek
230490322


jak dla mnie super i mam pewnosc ze dzidzia sie nie zakrztusi...:tak:
 
Jolu-Wszystkiego najlepszego dla dziewczynek:-):-):-).Właśnie zauważyłam na suwaczku,że skończyły pół roczku.Całuski i uściski ode mnie i Fifika;-)
A z tymi ciastkami do wpadłaś na genialny pomysł po prostu.

Oj dziekujemy slicznie....a ztym ciasteczkiem to rewelacja....a jak smakuje....sama dziewczynom podjadam....:-):-)
 
Jolu, matka to potrafi wymyślic cuda żeby zadbac o dziecko.
Własnie taki wynalazek wypatrzyłam na allegro. wypróbuj i dac znac czy warto kupic.
 
Moniqsan, jeśli chodzi o nasze karmionko to my w większej części jesteśmy na butli niż na piersi, więc wprowadzamy pokarmy zgodnie z wytycznymi dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowamym. Niestety, Kuba po skończeniu 2 miesięcy zbuntował się przeciwko cycu i nic nie dało się zrobić :-(

Jolu, pytam z ciekawości, tak poza tematem. Jak ty z takimi szkrabami przyjechałaś do Polski? To musiała być dłuuugaa podróż. Jak ty wogóle znajdujesz tyle czasu przy dwójce niemowlaczków, żeby udzielać się tak często na forum? Świetna organizacja czasu. Podziwiam :-)
 

jola, o matko sama bym takie ciasteczko zjadła :sorry: a z tym urządzeniem do owoców (no wiesz to z siateczką), to ja o tym pisałam daaaawno temu ;-) jak jeszcze nasze dzieci w brzuszkach były :tak: mamusie (znalazłam to na jakimś innym forum) bardzo sobie to chwaliły :tak: pamiętaj jednak by czasami podawać dziecko samego owoca by uczyło się gryźć kęsy :tak:
powrócę jeszcze do tego co pisałaś o swojej koleżance (tej której dziecko też miało skaze i postanowiła przejść na butle bo dziecko ciągle wysypane było). widzisz...prawda jest taka że żadna z nas nie wie jak dziecko zareagują na konkretne jedzenie i tym podobne.. po prostu trzeba testować , próbować.. ja jeszcze chce troszke zaczekać ;-) ale jak znowu skaza się odnowi to już chyba nie będzie się nad czym zastanawiać :eek:

a w pobliżu mojego domku został otworzony warzywniak z organicznymi warzywami :tak::-):-) sklepik otwarty jest tylko pare dni w tyg i wszystko co tam jest jest organiczne. znaczy się mam nadzieję że tak jest i że nie robią żadnych wałków :wściekła/y::wściekła/y: i cieszę się bo warzywa są na kg i są małe sztuki - czyli idealne do gotowania zupek dla naszych bobasków :-) teraz tylko muszę gdzieś w promocji wychaczyć tego blendera :-) troche słoiczków mam jeszcze w domku więc spokojnie mogę się rozglądać za blenderem ;-)


 
wiedziałam, że o czymś zapomne :sorry:

jola, kiedyś pisałaś że dziewczynki obsypało i nie byłaś pewna czy to po selerze, czy też to była wysypka związana z temperaturą?
próbowałaś podać seler jeszcze raz? wiesz co to wtedy było?

kochane a powiedzcie mi... jeśli dziecko nie toleruje jakiegoś składnika (warzywa czy owoca) to gdzie najczęściej dziecko jest wysypane i jak wyglądają te krosty??


 
Moniqsan, jeśli chodzi o nasze karmionko to my w większej części jesteśmy na butli niż na piersi, więc wprowadzamy pokarmy zgodnie z wytycznymi dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowamym. Niestety, Kuba po skończeniu 2 miesięcy zbuntował się przeciwko cycu i nic nie dało się zrobić :-(

Jolu, pytam z ciekawości, tak poza tematem. Jak ty z takimi szkrabami przyjechałaś do Polski? To musiała być dłuuugaa podróż. Jak ty wogóle znajdujesz tyle czasu przy dwójce niemowlaczków, żeby udzielać się tak często na forum? Świetna organizacja czasu. Podziwiam :-)

Kubusiowa-mama....no fakt przeprawa do Polski to byl wyczyn....z tego wzgledu ze mamy tylko dwie lapki a lecielismy tylko i ja i maz a kazde z nas mialo na raczkach dzidzie...no i w samolocie koszmar....trzeba trzymac dzidzie na kolanach...
a wiadomo ze wozek tez mielismy ze soba i podreczny bagaz...to juz po odprawie...wszystko jakos wmiare dalo sie zorganizowac, wszystko zawdzieczamy nosidelkom bo wtedy mielismy lapki wolne no i maz tachal wozek do samolotu a ja torbe na ramieniu....teraz lecimy w styczniu i juz sie boje....:shocked2::shocked2:
A jesli chodzi o udzielanie to jestem bardziej aktywna jak maz ma wolne albo jak pracuje "na prosto" od 6-4 to wtedy wieczorkiem cos tam zrobi w domku a ja moge was nadrobic...

Jolu, matka to potrafi wymyślic cuda żeby zadbac o dziecko.
Własnie taki wynalazek wypatrzyłam na allegro. wypróbuj i dac znac czy warto kupic.

Monika...no mam zamiar zakupic jak najszybciej...a pozniej podziele sie "doznaniami":tak:


Barmanko.....no wlasnie tak mi sie wydawalo ze juz gdzies widzialm to na stronkach bb.....
Jesli chodzi o skaze i o to czy bedziesz karmic Marcelka tzn jak bedziesz karmic to ja Cie popieram w kazdym wyborze...tylko tak mi smutno jak piszesz ze pomimo diety znow cos Go wysypalo....powodzenia....:tak:
Suuuper z tym sklepikiem....no u nas jest market ale nie maja wszystkich warzywek i nie maja owockow.....no ale zaraz sie rozpatrze w dostawach domowych...no i czekam na namiary od mojej health visitor bo wlasnie dzis poruszylysmy temat organic food no i ona ma znajomego ktory jej przywozi do domku....a no i powiedzialami ze to zalerzy odemnie ale karmienie organicznym jedzonkiem bylo by raczej wskazane do roku....no ale wybor oczywiscie nalezy do nas....

A ta wysypka to mysle ze to bylo po tej goraczce bo selera juz pozniej jadly w sloiczkach a dzis gotowalam zupke i dodalam selera ale tego dlugiego...no zobaczymy

A czytalam ze jak jest wysypka to na brzuszku i na glowce....
No ale nie martw sie na zapas ...Marcelito na pewno bedzie wcinal wszystko bez zadnych niespodzianek.....powodzenia...:tak:
 
reklama
kupilam blender i od wczoraj sama robie deserki i obiadki i przyznam,ze smak ABSOLUTNIE nie do porownania ze sloiczkami!a niby zadnych sztucznosci w kupnych nie ma:szok::sorry:
czy dawalyscie juz miesko?i w jakiej postaci?tzn zupki czy jak?zmiksowac kurczaczka czy same warzywa i wywar tylko??nie mam pojecia jak sie za to zabrac:zawstydzona/y:
 
Do góry