reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Pani doktor nie sprecyzowała czy ma być jakiś konkretny rodzaj Bebilanu jedynie aby było odpowiednie do wieku. Domyślam się więc, że pewnie 2 - następne. Porażają mnie ceny, które podajecie. Ja za Nutramigen (kupowany na receptę płacę 13zł za 425gr).
Zamierzam jutro ugotować Fifciowi zupkę z odrobinką żółtka to zamelduję jaka była reakcja.
 
reklama
Bebilon Pepti na receptę kosztuje ok. 11 zł za 450 gr :-):tak:, a za zwykły płaciłam w Tesco zawsze 32-33 zł za 900 gr :tak:
 
Xandiii ... możesz mu przecież podawać kaszke na gęsto łyżeczką :tak: dodać do niej np. owoców lub przecieru owocowego .... pyyycha
 
Xandiii ... możesz mu przecież podawać kaszke na gęsto łyżeczką :tak: dodać do niej np. owoców lub przecieru owocowego .... pyyycha

... my wyprónowaliśmy przepis MariaOli i naprawdę pycha :-):tak:, tylko zmieszaj ten przecier owocowy z kaszką, bo ja najpierw podałam niezmieszane malinki z kaszką, a to nie funkcjonuje, bo za kwaśne :-D, a zmieszane ... mniammmmmm :tak:
 
Elżbietka - no właśnie tego jeszcze nie wiem :hmm:szukałam wczoraj długo w necie, ale nic konkretnego nie znalazłam :no:, ale może Monika nam napisze, bo jej mama już przygotowywała potrawkę z rybki :tak::-)
 
dziewczyny, a jak tą rybę dla maluszka przygotowywac? gotowac? piec?i jaka to ma być ryba?

W Mamo już jestem pokazywali, że gotuje się na parze i podawać można początkowo tylko ryby morskie, ale nie pamietam od kiedy :sorry: W książeczce, która mam, podają , że dopiero od 10 miesiąca, więc jeszcze jest na nią czas. I ja chyba zaczekam.
 
Wiem, że mama gotowała tą rybkę, ale nie znam szczegółów. Jutro ją o to wypytam i dam wam znać.

Dziś przygotowałam zupkę z groszkiem oraz puree z marchewki i groszku. Witek będzie miał obiadki na dwa dni. A buraczki mu nie szkodzą. Pielucha też nie jest zaróżowiona :no: A myślałam, że coś będzie widać w moczu po tych buraczkach ;-)
 
reklama
Witam wszystkie mamy! (i tatusiów też, jeśli takowi tu zaglądają:)) i dziękuję za zaproszenie MamieAntosia - w końcu się odważyłam;-)

A teraz do tematu. Jakies 3 tyg temu zaczęłam rozszerzać dietę mojej Nadii, ale... bez większego powodzenia. Gdy czytam Wasze wypowiedzi, aż się buzia uśmiecha jak Wasze maluchy dobrze przyjmują wszelkie nowości. Nadia natomiast jedyne co toleruje (i chyba nawet lubi:-D) to kaszka ryżowa Nestle z malinami:-). Żadnych owoców (tartych ani ze słoiczków), obiadki(ze słoiczków) jako tako - zje 3-4 łyżeczki, wydaje się, że jej smakuje i nagle koniec jedzenia; soczków nie (jedynie herbatka hipp jabłkowa z melisą). Nie pomaga mieszanie owoców z kaszką, ja już nie wiem... A przecież to takie smaczne, sama próbowałam:)
Może któraś mama ma podobne doświadczenia? Albo chociaż pomysł jak przekonać małą niejadkę do jedzenia...
 
Do góry