reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Własnie napisałam super długiego posta do Karlam o moim odstawianiu Mateuszka, a ten mały łobus trzasnął r ęką w klawiaturę i mi wszystk wykasował....i muszę kurcze jeszcze raz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Karlam,
ja tez odstawiam małego od cycka. Myslę , ze pójdzie łatwiej niż się zapowiadało.
Z tym ,że ja od 3 dni nie daję juz cycka po zupce i kaszce.
O 4-5 rano karmię piersią, potem około 7 i następne około 8....
o 10 gdzies daję mu kaszki ze 120ml- łyżeczką
okolice 13- pierś
około 15.30 zupka i nektar bananowy, sok
o 18.00 pierś i około 20.00 kolacja - butelka mleka z 2 łyżkami kleiku kukurydzianego...
...w międzyczasie dostaje pół słoiczka owoców jakiś...
Herbatek za bardzo nie pije z butelki-chyba kupie tez ten niekapek....

I dziś już widzę , ze mleko mi się tak już nie zbiera w piersiach. Są bardziej miękkie juz i rzadziej mam "przecieki"...

Troche mi go szkoda, bo jak dorywa sie do cycka to tak sie cieszy....i ciągnie bardzo mocno....
Jednakże muszę dopisac, ze już zaczął mnie terroryzować tj. ciągle chciał cycka, nie chciał go wypuścić po jedzeniu i nie chciał zasnąc bez cycka- co był o dosyć nieciekawe....a nawet jak zasnął to po wyjęciu cycka się budził...taka mądra jestem mama.

Na szczęście nauka zasypiania bez pomocy mamy i w łóżeczku przebiegła sprawnie....bo tylko 2 dni były ciężkie ( pierwszego dnia to poszedł głodny spać, bo nie dalam cycka , a butelce powiedział stanowczo nie)....trzeciego dnia już ładnie zjadł i sam zasnął w łóżeczku....i w dzień tez zasypia w łóżeczku a nie na kanapie...uf.:sorry2:
Tak niektórym wam pozazdrościłam tego zasypiania w łóżeczku , że się wkońcu sprężyłam.....:-p
 
No a ja się przchwalałam że Emilka śpi w łózeczku, aż w końcu skończyło się dobre i nie ma ochoty już tak spać. teraz nie umiem do tego wrócić. macie jakeś sposoby?
 
Dzisiaj maly dostał zupkę z selerem i kalafiorem, którą ugotowalam sama. Zjadł 5 łyżek i jakbym mu jeszcze dała to pewnie też by zjadł. A marudził, że za wolno nabieram na łyżeczkę :szok: :-D

Lorien Witek zasypia w foteliku (niestety tak go nauczyliśmy :sad::errr:) i później przekładany jest do łóżeczka. Ale też zamierzam wytoczyć z nim wojnę o zasypianie w łóżeczku. Tylko jakoś nie mogę się za to zabrać :zawstydzona/y:
 
Emilka też zasypia w różnych miejscach, ale jak zorientuje się że jest odkładana do łóżeczka to budzi się i płacze. i tak kilka razy, w kółko.
 
u nas nauka lozeczkowania zkaonczyla sie bo nie dalam rady z nim wakczyc, poza tym dziadkowie wrocili i skonczylo sie swobodne postepowanie z dzidzia :-(

Kamilala to widze ze robimy podobnie z tym ze moj maly nie chce jesc, zje kaszke rano, popoludniu jak nie zje obiadku to daje mu kaszki tzn wciskam mu ja a on sie drze a wieczorem to juz wogole nie chce jesc tylko cycka pomamla 3 sekundy i koniec, kurcze nie wiem moze to przez te upaly????
 
Ja tez tak przekładałam łobuziaka...zazwyczaj z kanapy , bo usypiał mi przy cycku...
Ja się pochwaliłam. Dziecko zamiast spac buszuje w łóżeczku ...i do tego nie tknął mleka z butelki. Całe szczęście, ze jeszcze nie ryczy ...tylko pokrzykuje z niezadowolenia....a ja czekam aż zgłodnieje albo zaśnie....:no:
 
reklama
Super ekstra. Skapitulowałam. Darł się w niebogłosy. Butelka-be. :wściekła/y:Łóżeczko - be.:wściekła/y: Dałam mu cycka. Nawet nie pojadł tylko zasnął , taki był zmęczony. Podobno raz jak ustąpisz to potem jeszcze bedzie gorzej...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Lorien, chciałam ci coś poradzić , ale jak widzisz, ja jeszcze nie wyparcowałam skutecznego sposobu na uspanie malucha.:baffled:
 
Do góry