Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

[MamaAntosia]

Ja marchewkę daję ze słoiczka, ale jak dawałam małemu krupniczek domowej roboty, to był normalnie solony.

 

[asiorek1980]

Elma Nadia chyba nie zachwycona ;-) no ale... polubi polubi (pewnie już polubiła) - ja jeszcze nie probowałam niczego podawać.

 

[Maja25]

u nas dzis do marchewki i ziemniaka doszla pietruszka i chyba bylo dobre:-)
to wszystko leciutko sole i na koncu troszke masla dodaje zeby witaminki zachowac

jak wszystko bedzie w porzadku to potem bedzie brokul no i owocki tez;-)

 

[karola2007]

a stanie sie cos gdy jutro podam ziemniaka samego? dzis byla marchewka a jutro moze byc ziemniak a pojutrze wszystko razem?czy moze to za wczesnie co o tym sadzicie :-)wprowadzam te posilki sama na swoja odpowiedzialnosc bo moja pani doktor powiedziala ze poki maluszek nie skonczy 5 miesiecy to nic z warzyw nie wolno podawac ale skoro wy wprowadzacie to czemu bym miala ja nie wprowadzac wiedz od dzis probuje warzyw moj duzi chlopcik:-) prosze o rade:-)

 

[fogia]

karola2007 ja jestem zwolenniczką stopniowego i powolnego wprowadzania nowości ale to dlatego, że mój Fillipo jest alergikiem i muszę być ostrożna. Myślę, że mimo wszystko możesz zacząć mu dawać odrobinkę czegoś innego niż mleczko.

 

[karola2007]

no to ja jutro podam jednak tego zmioka:-)

 

[Maja25]

karola mozesz smialo podac mu razem ziemniaka z marchewka albo do samego ziemniaka dodac troche masla napewno bedzie smakowac

 

[Karlam1]

dziewczyny macie jakies przepisy jak samemu zrobic takie dania dla dzieci? ja nie wiem bo zielona jestem i nie wiem czy moge normalne ugotowane ziemniaki jak dla siebie czy co innego? jak narazie daje sloiczke ziemniaczki z dynia i malemu bardzo smakuje :-)

 

[xmamuska]

Moja Julcia dostała dziś 2 łyżeczki startego jabłuszka:-) nie wytrzymałam i dałam, miałam nic nie podawać bo starcza jej moje mleczko, no ale posmakowało jej :-) Dziewczyny ostatnio mam znów tyle mleka że mogłabym wykarmić spokojnie z 2 dzieci

Karlam ja pamiętam jak gotowałam dla Sandruni (nie kupowałam jej wogule słoiczków, dla mnie to ohyda i swojemu dziecku też nie dawałam,poza tym jej i tak nie smakowały ) Robiłam to w następujący sposób : ;-):-) gotowałam w wodzie ziemniaczka i marchewkę po jednej sztuce kiedy była miękka to gniotłam widelcem na ciapkę i podawałam, wcinała aż się jej uszy trzęsły albo ziemniaczek i brokułki , lub ziemniaczek i kawałek dyni Dopiero z czasem zaczęłam dodawać pietruszkę i na 1 piersi albo kawałku cielęcinki:-) i troszkę dosalałam ale to troszkę później

 

[aniay]

ja niunce ugotowalam kawalek piersika kurczecego z marchewka i ziemniaczkiem, wciagala az jej sie uszy trzesly