reklama
To była kwestia kilku dni, ale odpukać - dziś było trochę lepiej, nawet Emilka kazała sobie o godzinę wcześniej kaszkę zrobić. poleciała do kuchni i pokazała na swoją kaszkową miseczkę. Sukces. Przyznaję bez bicia, że ją trochę głodem wzięłam
Jak to mówią - dzieci nie dadzą się zagłodzić ;-) W końcu upomną się o swoje papu
A moja lubi jesc mimo,ze nie wyglada ;-)
To może ona ma jakiegoś tasiemca, co? ;-)
Witek też lubi jeść, tylko w przeciwieństwie do niektórych dzieciaczków po nim to widać Jego waga sama mówi za siebie - 11,90 kg Ale mam nadzieję, że jak zacznie sam chodzić to tą wagę wybiega ;-)
Moniu na pewno trochę spowolni proces przybierania na wadze
Pewnie tak, tym bardziej, że pewnie nadmiar wagi wybiega ;-)
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Jak tam bobasy objedzone przez Święta?
Zuzka wcinała, że hoho... od tygodnia szama sama, absolutnie nie znosi jak się ją karmi... i tak sobie siedziała przy stoliczku obok i wsuwała.. a to rosół, a to schab ze śliwką.. jak jej się na talerzu skonczyło to leciała do gości i żebrała
Zuzka wcinała, że hoho... od tygodnia szama sama, absolutnie nie znosi jak się ją karmi... i tak sobie siedziała przy stoliczku obok i wsuwała.. a to rosół, a to schab ze śliwką.. jak jej się na talerzu skonczyło to leciała do gości i żebrała
Jak tam bobasy objedzone przez Święta?
Zuzka wcinała, że hoho... od tygodnia szama sama, absolutnie nie znosi jak się ją karmi... i tak sobie siedziała przy stoliczku obok i wsuwała.. a to rosół, a to schab ze śliwką.. jak jej się na talerzu skonczyło to leciała do gości i żebrała
Sprytna bestyjka z niej ;-) Ale gratuluję Zuzi samodzielności
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
no u nas mozna powiedziec ze dieta po swietach rozszerzona. Jula probowla absolutnie wszystkiego, ale to chyba dobrze, zadnych niepokojacych zmian nie widac, jedynie wczoraj zauwazylam pod kolankiem kilka malych chrosteczek - chyba po soczku z wyciskanych pomaranczy - dzis juz nie damy (byl pyszny).
Abejka gratki dla Zuzinki takich umiejetnosci u nas tez chetnie je sama tyle ze łapkami, jakos sztućce jej nie pasuja, tzn tylko trzyma w raczce ale poslugiwac sie to chyba raczej nie lubi
Abejka gratki dla Zuzinki takich umiejetnosci u nas tez chetnie je sama tyle ze łapkami, jakos sztućce jej nie pasuja, tzn tylko trzyma w raczce ale poslugiwac sie to chyba raczej nie lubi
reklama
Podziel się: