reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Nadia też już jadła mandarynki i nic jej nie było, jajecznicę smażę na patelni ale taką luźniejszą żeby nie przypiec i Nadia taką uwielbia! Co do maku to też się wstrzymam ale pierożka z kapustą dam spróbować, kompociku z suszu chyba też troszkę moze wypić (tak mi się wydaje:confused:) no i barszczyk Babcinej roboty, serniczek no i piernik (już próbowała i było o.k.)
 
Z tym makiem to też mi się wydaje, że za wcześnie. Ale nic nie szkodzi jak was zapytam ;-) Witek dostanie na pewno rybkę, ziemniaka, trochę kapustki, barszczyku i to chyba wszystko co może wszamać. Bo w reszcie jest mak, miód itp. Biedne te nasze dzieci :-(

Ja Witkowi robię jajecznicę na masełku ale nie smażę tylko robię na parze. A ty Maju tak normalnie smażysz ją na patelni?
no jasne Monia ,kazda z nas po trochu cos tam wie ,wiec razem jestesmy bardzo madre:-D:-D:-D

a jajecznice tak normalnie na patelni macham,czasem dodam odrobine pomidorka,szyneczki i Laurka wcina ze hoho:tak:
 
No to po cholerę ja sobie życie utrudniam z tą jajecznicą na parze :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Muszę przerzucić się na patelnię :tak: Dziękuję wam, kochane jesteście :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A właśnie zapomnialam o kompocie z suszu i pierogach :-D

Witek je wszystko co mu się do paszczy poda, z wyjątkiem arbuza :baffled: Ale wcina nawet to po czym ma uczulenie :confused::baffled:;-)
 
Ja tam tez robie jajecznice na patelni :tak:
A z dan wigilijnych Emilka w zeszlym roku jadla: barsz, uszka, pierożki, paszteciki, rybke po grecku, smazonego karpia, ciasto z makowca, serniczek i nie pamietam czy cos jeszcze ale generalnie wtedy jeszcze nie byla wybredna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
a teraz horror
 
Żywa .... moze na słodko np chałeczka z dzemikiem lub konfiturą ... Jeremi lubi malinowy, jagodowy jakoś mu nie wszedł (raz w tygodniu je sniadanie na słodko, dziś jadł z Nutellą :szok:, bo dostał od chrzestej na Mikołaja a do tegokakao, i mnóstwo słodyczy, będzie miał az do wielkiej nocy :-D)

Cytrusy .... Jeremi prawie co drugi dzień wciąga mandarynkę i zawsze tak na mnie patrzy spodełba, jak już nie ma :wściekła/y: Tylko obieram mu z tych włókien, bo mu się tego zbiera w buzi (nie połyka :baffled:) a potem pluje :wściekła/y: Jeremi UWIELBIA mandarynki.
aha i uwaga na pestki :szok:

Wigilia .... Jeremi pewnie zje po troszku z wszystkiego, z tym, że przed ostatecznym przyprawieniem odkładamy dla młodego, bo my np barszcz, pierożki itp lubimy pikantne.

Mak .... Jeremi jadł rogala z makiem i nic, ale to mała ilość, myslę, że makówek to nie dostanie .... a Miód też mu nie szkodzi :tak:
 
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się ze kiedys podawalyscie przepis na pasztecik robiony jakos na parze (chyba) jezeli tak to prosze o powtorke przepisu bo mam zamiar zrobic, a niestety nie pamietam.:no:
Co do wigilii to Julka sprobuje pewnie wszystkiego po troszeczku. W ogole zastanawiam sie jak to bedzie, choinka - juz sie boje :-):-):-) - pewnie wszystkie banki beda porozwalane.
W zeszlym roku zastanawialam sie jak to moje dzieciatko bedzie wydgladac, a tu prosze - minal juz prawie rok
 
reklama
Do góry