reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Amelka śpi zazwyczaj od 20-21 do 7 z minutami
8 - kaszka
ok. 10 - cycuś (tak dla przytulenia)
12 - deserek (zazwyczaj danonek, jabłko lub banan)
14 - obiad ( zawsze wciągnie całą miskę ) :-)
ok. 17 - bułeczka, biszkopcik lub poprostu kanapka
19.30 - kaszka i cycuś (inaczej nie umiem jej uśpić, a jeśli to nie pomaga to zasypia poprostu przed telewizorem).

Spi od 20-21, ale w nocy też mam niezliczoną ilość pobudek na cycusia. Też czasami mnie już to męczy.
Jeszcze jedno, Amelka też nie cierpi mleka modyfikowanego, a do kaszki ją przyzwyczajałam dobre 2 m-ce.


[img=http://img411.imageshack.us/img411/3306/dsc05451vr5.jpg]

 
reklama
Maju U nas Witek dostaje 6 posiłków:
rano mleko
10 - mleko z odrobiną kaszki, ok 150 ml
12 - deserek
14 - obiadek ok 190 ml
18 - mleko z kaszką lub kaszka (ostatnio w ogóle nie chce jeść o tej godzinie :szok::baffled::-()
22 - mleko z kaszką, ok 210 ml
Najgorzej idzie mu picie mleka o godz. 10 i 18, czasem coś niecoś przekąsi, a czasem w ogóle odmawia posiłku :baffled:

A jak jest u ciebie z tym jedzonkiem?
 
U nas 5 posiłków, ale jest starszy..
rano 7:30 kaszka gęsta 250 ml
11:00 mleko pół na pół z kaszką z 300 ml wody
14:00 obiadek - słoiczki mięsne do oporu (zwykle 1,5 do 2) wymienne na warzywne plus żółtko co drugi dzień
17:00 owoce ew. jogurt z owocami
18:30 mleko pół na pół z kaszką z 270 ml wody
 
Ja jak nie chce jeść, to nie daję, tylko czekam do następnego posiłku. Mleczne zwykle zjada w całości, czasem nie chce obiadku albo owoców.
 
3 godziny to potrafi nie spac marudzi,gada se, a potem w koncu zaczyna plakac:baffled:
ale od paru dni odpukac troche lepiej,2 noce przespane cale,pobudka o 7mej,dzis byl wyjatek,pobudka o 5tej i spanie od 6tej do 9tej-wiec nie jest zl,nie ma juz jedzenia w nocy-tyle dobrze,nie zamierzam sie poddawac,martwi mnie tylko ze Laura malo je,czasem 150ml mleka pije na 2 raty:no::angry:,ale ja wciskam jej co sie da:tak:zobaczymy
narazie jest tak:
rano mleko+kaszka 150ml
ok.10,00 sniadanie z mama(buleczka z szynka,ogorkiem,pomidorkiem)
poludnie zupa
ok 14,00 deserek(owoc,biszkopty)
16-17sta mleko ok,100ml + danonek
20;00 kromka chlebka z czyms tam + po kapieli 150ml mleko+kleik kukurydziany

oby tak zostalo:baffled:
 
Pewnie zaczyna płakać bo jest zmęczona... Może kładziesz ją jak jeszcze nie chce jej się spać? I dlatego gada, biega itp? :confused:
 
Ale jak zaśnie możesz wrócić ;-)

My mamy 1 pokój i oboje chowamy się w kiblu żeby nauczyć go samego zasypiać. I zasypia. Jak zaśnie to wracamy i mu to nie przeszkadza... śpi do rana :-)
 
reklama
Do góry