reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

wow Laura tez w zyciu 240ml nie zjadla:szok:

ostatni w dzien nie zabardzo ma apetyt ale zato wieczorem nadrabia

8:00 kaszka z owocami ze 100ml mleka
10:00 deser(owoce,herbatnik)
12:00 caly sloiczek zupki z miesem
16:00kaszka z owocami ze 100ml mleka
20:00 150ml mleka z kleikiem kukurydzianym
23;00150ml mleka i ostatnio o 21:00 jeszcze 100ml mleka

wazy ok 7500gram

miedzyczasie soczki ,herbatki,pietka z bulki
 
reklama
dostałam z działki mnóstwo jabłek :szok:

nie damy rade wszystkie zjesć i tak własnie myślę, jakby je zaprawić ..... macie może jakieś fajne pomysły, bo ja tylko kompocik potrafię :zawstydzona/y: .... może jakiś mus, tylko nie wiem jak się do tego zabrać :-(
 
MariaOla, moja babcia robila mus. Taki jak do szarlotki sie daje. Kroi sie jablka ma male kostki i gotujesz (kolo godziny) w obrobinie wody ( tak zeby sie nie przypalilo) i dosladzasz do smaku, na koniec ta wode musisz wygotowac, zeby same owoce Ci zostaly. Maja sie rozgotowac. A potem normalnie do sloikow i zagotowac.
 
Ja robiłam identycznie i mam juz bardzo duzo sloiczkow z musem jablkowym. Jak otwieram to ewentualnie dodaje jakis inny owoc np. banan. Aha, i do tego musu dodalam cukier, bo jabłka były bardzo kwaśnie;-). Na szczęscie nie musialam wyrzucac jak ta zupke i Hania je ze smakiem.
 
Dzięki dziewczyny ... małż ma od środy urlop, więc go wyprawię na spacer z młodzianem, a ja chyc do kuchni pichcić mus :-)
 
Robię mus identycznie jak dziewczyny :tak::-), nie wiem czy jadłyście ale super smakuje z plackami ziemniaczanymi - powaga:tak:, nauczyli mnie tak w Niemczech :-p;-)
... a zupka jak narazie 1 w koszu wylądowała, bo zakrętka w ogóle nie trzymała :wściekła/y: ... ale mam nadzieję, że reszta będzie ok :cool2:
 
Jeremi też się głośno upomina o swoje i dostaje i chlebka, szyneczki, pomidorka i co tam jemy ... budyniu też kosztował ze trzy łyżeczki ....
Qrcze nie wiem czy my nie przesadzamy z tym delikutasnym wprowadzaniem .... nad nami tak nie cyrkowali, a nad naszymi rodzicami to wogóle :oo2:
 
reklama
Też tak myślę Mariolka. Antoś próbował już prawie wszystkiego i nic jak do tej pory mu nie zaszkodziło. A to nasze jedzenie to on pochłania jak największy przysmak, wszystko jest dla niego dobre. Kiedyś ludzie na wsi karmili niemowlęta krowim mlekiem bo nie każdego było stać na sztuczne mieszanki, zresztą nie każdy miał do nich dostęp. I jakoś żyją i nikt z tego powodu nie umarł.
 
Do góry