LeRemi
Fanka BB :)
Mart ja tak napisalam,bo mialam wrazenie, ze troche Cie niepokoi, ze Stas nie je kawalkow. Ale skoro mowisz, ze jest luzik to dobrze, chlopak ma faktycznie czas. Tak jak Dzag napisala, kazdy dziec inny i robi wszystko w swoim czasie.
Ale to tez nie jest tak, ze moja zje wszystko co jej poloze i jeszcze talezyk wylize. Po pierwsze to na talez nic nie klade, bo wtedy zaczyna od wywalenia wszystkiego z tego talezyka i sruuuuu go na podloge. Klade na tacke od krzeselka do karmienia i ona se w raczkach memla, przeklada z jednej do drugiej, rozdrobni i czesc tych kaealkow wlozy do buzi, czesc rozsmaruje, jeszcze cos trafia do rekawow. No jednym slowem bawi sie, ale tym samym uczy jedzenia.
A dzis wyplula kanapke z twarozkiem, odpychala reka, za to wsunela owsianke. Ale gorzej je przez ten katar.
Ale to tez nie jest tak, ze moja zje wszystko co jej poloze i jeszcze talezyk wylize. Po pierwsze to na talez nic nie klade, bo wtedy zaczyna od wywalenia wszystkiego z tego talezyka i sruuuuu go na podloge. Klade na tacke od krzeselka do karmienia i ona se w raczkach memla, przeklada z jednej do drugiej, rozdrobni i czesc tych kaealkow wlozy do buzi, czesc rozsmaruje, jeszcze cos trafia do rekawow. No jednym slowem bawi sie, ale tym samym uczy jedzenia.
A dzis wyplula kanapke z twarozkiem, odpychala reka, za to wsunela owsianke. Ale gorzej je przez ten katar.