reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

reklama
K8, z tego co wiem to takie specyfiki są tylko na receptę. My tak mieliśmy Bebilon pepti. Bez recepty nie kupisz. A macie stwierdzoną już przez Waszego lekarza ta nietolerancję laktozy? Pewnie Nutramigen Wam zostanie. W Pepti co prawda niewiele, ale trochę tej laktozy jest. Wszystko zależy od stopnia uczulenia. To lekarz musi zrobić wywiad i podjąć decyzję.
 
Widziałam dzisiaj coś w rossmanie, chyba NAN taki w puszce, było napisane, że bez laktozy...
Chyba udam się do naszej pediatry z tym, bo generalnie sugerowała zamienniki właśnie, ale na ten wyjazd by nam się rpzydało coś skoncentrowanego. No i muszę wcześniej spróbować, czy mu posmakuje...
 
a u nas kalafior, brokuły, gruszka, ziemniaki przechodza w większych kawałkach. Namiętnie je też chleb, herbatniki i bułkę. A w ikei kupiliśmy taki fartuszek jak do malowania i on ma na dole kieszonkę więc jak coś spadnie to można z kieszonki wyjać i dalej walczy :) KAwałki mu nie straszne :)
 
uff, już się martwiłam że tylko mój je jeszcze zmiksowane obiadki na gładko. kiedyś dałam mu jabłuszko które było mało ugotowane wiec jak rozgniotłam widelcem to te kawałeczki były lekko twardawe. Najpierw był rzyg ale ja się nie zraziłam i stwierdziłam że może sie przekona. Po paru następnych łyżeczkach znowu był rzyg ale taki że się nim zadławił i musiałam szybko przerzucić chłopaka przez kolano...
w tym tygodniu dostał coś jak wafel ryżowy tylko to z kukurydzy było, też takie twardawe a nie miękkie jak chrupki, odgryzł, nie rozpuściło się i chciał przełknąć ale go poskrobało po gardełku i wyrzygał wraz z całą butelką kompociku.
Nie panikuję bo wiem że z czasem dojrzeje do kawałków, skoro oporny do wszystkiego brat sie nauczył jeść jak człowiek to młody też da radę:)

Mart, może jest coś na rzeczy z tym ulewaniem, mój też miał taki etap że mocno ulewał, miałam wiecznie mokry materac
 
Ostatnia edycja:
moja czsem coś przetrzymuje dłużej w buzi i jak jeej jeszcze napcham ze 2 łyżeczki to ma odruch wymiotny, czasem też pluje, al ebardziej jak jest znudzona siedzeniem w jednym miejscu, jemy najpierw we foteliku przy stole potem w oknie, potem patrzymy na dzieci, potem na ręcach przy blacie w kuchni, no i zjemy wsio
sól to ja daje od dawna, bo to musi miec jakiś smak, dzieci jak my nie lubia jeść bezsmakowego posiłku, nie słodze jedynie, bo cukier jest nie trawiony, musi okradac organizm z witamin żeby go wydalić
ja zrobiłam krupnik Zosi wg przepisu tych 5 przemian i w smaku jek grochówka, ale wsówała aż jej się uzy trzęsły, codziennie też jej robie owsianke na wodzie, z kurkumą, cynamonem, kardamonem, imbirem, cytryną i miodem, bardzo ją lubi i ja też:-)
 
Ja mojemu próbowałam dawać parowane warzywa w całości... no dramat. Tylko wciera w blat, w siebie, albo daje psom i się cieszy, jak mu zlizują z rąk. Nic do jego buzi nie trafia. Banana uwielbia rozgniatać i ogląda jak mu przez palce się przeciska... Jabłko takie kawałki pochłania, że zaraz się krztusi. Zje ziemniaka gotowanego, ale musi go ktoś trzymać w ręku. zębiska szt 6, kolejne na dole idą a gryzie tylko chrupki i mnie... Ryż w całości jakoś przechodzi w obiadkach i w owocach, jak trafi się jais inny kawałek, to rzyg...


Bo tak własnie wygląda samodzielne jedzenie, żaden dramat tylko dobra zaabwa ;-)
Każdy kto myśli, że da 9-mies dziecku talerzyk z obiadkiem w całości a ten zje wszystko ładnie i trafi do buzi jest w dużym błędzie.
To nie przychodzi od razu Olka też tak zaczynała a teraz już więcej zje choć częśto zaczyna od zmiecenia wszystkiego z tacki wtedy dostaje kolejną porcję.
Zęby szt 2 radzą sobie ze wszystkim nawet z wołowiną w kawałku ;-)
 
Ja Lence kanapeczkę z szynka kroję na kosteczki,daje na tackę i ładnie sobie z nimi radzi. Jabłko je tylko jak sama gryzie z całości :crazy: Przetarte na tarce nie przejdzie,to samo dotyczy banana,sama musi gryźć.Jak ugryzie za duży kawałek to pluje. Poza tym jestem dumna jak ładnie pije z kubków "kapków" i doidy cup. Teraz się cieszę,że nie tolerowała butli i od 3 miesiąca kombinowaliśmy z różnymi wynalazkami.Z butli u nas tylko mleko :tak:
 
No widzicie to nie ma reguły. Mój banana w ogóle nie lubi, nie lubi jego smaku. A to dobra konsystencja do nauki odgryzania i jedzenia. Mnie nie przeraża bałagan i to że będzie jadł godzinę. Po prostu jeszcze nie ma takiej możliwości. Mam nadzieję, że za miesiąc się rozkręci. Ma 4 zęby, więc to akurat bez znaczenia. Jak widać wystarczą dwa jak jest dobra technika i dojrzały przełyk.
 
reklama
K8 mleko bez laktozy kupisz w aptece, bez recepty. Jest kilka - enfamil 0-lac, nan expert bezlaktozowy, hipp chyba comfort ma obniżoną zawartość laktozy i jest humana sl. Dla dziecka pow. 6 miesiąca najbardziej ponoć odpowiednie jest humana sl, bo te pozostałe bezlaktozowe są generalnie do urodzenia i mają mniejszą zawartość różnych składników niż mleka 2. Na recepte jest nutramigen, który jest bez laktozy i bez białka, ale to już gdy nie ma innej alternatywy, poza tym to mleko jest ochydne w smaku i im starsze dziecko tym trudniej je do niego przekonać. Aha, humana jest tez na receptę i wtedy jest dużo tańsze.
 
Do góry