reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

reklama
Dzag jak Laura nie chce jeść i mówi, że czegoś nie lubi albo nie jest głodna to ja jej na to to dobrze nie musisz jeść i zabieram talerz i co wtedy dziecko robi wyjeeeee ja chce jeść i próbuje nawet to czego tak bardzo nie lubi :-D
Co do kawałków Młody świetnie sobie radzi i zawzięcie walczy z większymi kawałami dławiąc się ale nie odpuszcza a jak mu chcesz pomóc to wrzask heheh Kakakarolina prawdziwa radość z jedzenia na zdjęciu super!
 
Karolina popieram Ola urocza:) i mamy takie same krzesełka do karmienia;)

Ja w końcu się przemogłam i daje od tygodnia małemu...flipsy:-D i grudki w jedzonku sie pojawiają, M to na mnie wymógł:-D Jak M zostawał z małym to mu dawał z kawałkami,ale ja mialam opory:zawstydzona/y:,ale czas najwyższy...
U nas chęć do jedzenia nadal wielka, nie ma wybrzydzania:-D Oto jedznie według Adama P1010530.jpg
 

Załączniki

  • P1010530.jpg
    P1010530.jpg
    25,3 KB · Wyświetleń: 53
u mnie też nie :) Hania w sekundzie by go złapała a zawartość zostałaby rozrzucona po całym pokoju :p ostatnio wywaliła na mnie obiadek buraczkowy, dostałam od stóp do głów :)
 
Jeja, u nas tez zaraz talez by leciaaaaaaal;) No i moja tak prosto nigdy nie siedziala, nogi i raczki ciagle sa w ruchu wirowo-trzepiacym;)
Moja dzis na tacke dostala obiad znaczy marchew, brokul, kurczak i kasza, wszystko gotowane w wielkich kawalkach, pieknie mala zjadla. Cos w tym BLW chyba jest. Tylko zaraz musialam druga porcje gotowac bo starszemu tez posmakowalo.
Dzag kurde, przeczytalam to Twoimi oczamy i cholera, masz racje, no, zolza straszna;)
 
Ostatnia edycja:
weronkazz grudki może i tak ale jedzenie w całości już nie koniecznie. Daj jej marchewkę, ziemniaka ugotowanego, kawałek miękkiego mięsa. Kanapeczkę w kawałkach z pokrojoną w kosteczkę szyneczka i pomidorkiem w sumie to co akurat ty jesz. Połóż przed nią i patrz jak wciera w siebie i w tackę ;-)
Nie panikuj, nie wyciagaj z gęby obserwuj w spokoju. Jak będziesz juz wyciagać rękę żeby ją "uratować" to policz do 5 (okaże się że sama sobie poradziła) oczywiście jak jej stoi w gardle i się krztusi to panika jest wskazana ale raczej sie nie zdarzy.;-)
spróbuj ją przekonac żeby nie wsadzała wszytskiego na raz
u nas teraz hitem są truskawki z 10 lekko zjadła w calości nic nie wtarte ani nie wyrzucone
 
reklama
Po kilku dniach przypuszczeń dzisiaj się już upewniłam: musimy pożegnać miksowane papki warzywne. Tymek od jakiegoś czasu nie chce jeść. Babcia się wkurza, że karmi go na dwie raty, trwa to kupę czasu, a i tak nie zjada. Dzisiaj po powrocie do domu staraliśmy się go przekonać do zjedzenia reszty obiadku, którego nie zjadł u babci. Kilka łyżeczek weszło. Potem nie i już. Siedliśmy my do obiadu - oczywiście już wisiał na kraju stołu :D, więc znowu poszedł do mnie na kolana. Dostał ode mnie gotowaną zieloną fasolkę i puree ziemniaczane (solone, ale co tam... już oswajam się z myślą, że pora dodawać trochę soli do potraw :/) i jadł z widelca aż się mu uszy trzęsły. Całe kawały fasolki, bez problemu. Koniec. Dziecko mi się starzeje. Muszę szybko kupić talerzyk z podziałką na 3 i przykrywką, żeby do babci dorosłe obiady donieść w jako takim stanie ;). Któraś tu wspominała o naleśnikach. Jako że nie robię naleśników (u nas to działka męża :p) - jak zrobić naleśniki bez smażenia ich? Tak po protu na suchą teflonową patelnię wylać ciasto?? :)
 
Do góry