reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Pamelcia tak jak dziewczyny piszą bobki to jeszcze nie zatwardzenie tylko dorosła kupa. Przy zatwardzeniu nie podajemy kaszek bo one zapychają bardziej niż marchewka i dajemy baaaardzo dużo pić. Powinno pójść
 
reklama
Hm, a u nas kupy nie luźne ale nie bobki i się są zbite. Zbita była parę razy jak mało piła w ciągu dnia.
pamlecia, powinnaś jej już dostarczać żelaza w stałych posiłkach, a to w jajku, a to w mięsie czy rybie, uczyć nowych smaków. Marchewka jest problematyczna, jednych zatyka, a ja znam znow same dzieci w tym moja na które działa rozwalniająco. Jak się boisz marchewki to spróbuj z burakiem i jabłkiem dodaj do tego żółtko, albo z dynią, kalafior, brokuł mrożóny, ziemniak, fasolki jest milion możliwości.
 
No będę kombinowac tak jak poleciła asia z czym innym. Daruję sobie tą marchewkę:dry: A tych stałych posiłków z mięsem się boję bo skoro marchewka ją zapchała to co będzie po mięsie??:-( Wiem że już powinnam jej dawac ale zwyczajnie się boję. A właśnie nie jest tak że żelazo jeszcze zatwardza kupę??
A moja nie toleruje butli ja jej daje cycka na popitkę bo po prostu nie umiem jej poic łyżeczką kończy się na zalaniu wszystkiego.... niekapek też be. I też się bałam że mała może za mało pije że te kupy takie ale ktoś mi już pisał na forum że skoro sika i często zmieniam pieluchę to ok i się nie odwodni. Zgłupiałam z tą moją:baffled: żeby z butli piła i wszystkie moje problemy by znikły również te z odstwieniem od cyca:dry:
 
Pamelcia dziecko na cycku weźmie sobie wszystko co potrzebuje, w cycku przecież masz i wodę i mleko, moja jak była na piersi też prawie nie popijała, a kupa po stałym pokarmie jest bobkiem, kwestia czy twoją boli brzuszek po stałym posiłku? może po prostu na razie nie dawaj marchewki, ja zawsze daję kalafior do zupki, wtedy nie ma problemów z brzuszkiem :tak:
 
Pamelcia u nas na problemy kupowo wzdęciowe pomogły kropelki biogaia probiotyk i tak jak dziewczyny piszą picie picie picie kupy rozluźnia, u nas marchewka też wstrzymuje i dodatkowo jest bleee (po mamusi).
Debiut pomidorówki u nas dzisiaj był i pluł dalej niż widział, starsza też tak reagowała na pomidorwą a dzisiaj była przepyszna i jak tu dogodzić wszystkim :-D
 
A ja dziś dla odmiany zatwardzałam. Była gotowana marchewka z ryżem bleeeeee. Olisko zjadło jakieś 3 łyżeczki. Nic nie je w dalszym ciągu. Troszkę mleka wieczorem i nad ranem.
 
u nas był dzisiaj paw, jadła 3 dzień zupkę z całym ryżem i gdzieś jej się przykleiło i się zwróciło, Laura tak samo robiła, więc to chyba rodzinne :sorry2: za to dojadła bananem i mlekiem, więc ok ;-)
 
irisson Nie boli jej brzuszek ale często nie wie że jest już najedzona przejada się i chwile później ulewa ale niewielkie ilości i po ulaniu jest wszystko ok. A ulewa nie tylko z cyca ale kaszę czy papkę też potrafi. To muszę kalafiora dorwac;-) może szpinak chociaż ja nie lubie i dzisiaj na zakupach chciałam kupic dla małej to tż powiedział że skoro my nie jjemy i nie lubimy to mam Małej też nie dawac:-p rozbawił mnie tym ale nie chciałam się już z nim kłócic jak nie będzie widział to jej kupię a może akurat jej posmakuje ;-)
karolina no chyba kupię te doidy cup;-)
 
reklama
pamelcia Doidy fajny, ale na początek spróbuj z nakrętką od butelki (znaczy tą zatyczką na smoka). U nas się doskonale sprawdzała.

Ja się chciałam pochwalić, że Manita nie dość, że wszystkie posiłki je łyżeczką (strajk butlowy trwa i się poddałam...), to załapała niekapek:-D Wciąga co prawda tylko rozwodnione soczki, ale dla mnie to kamień milowy, bo dziecię pierwszy raz od 3 miesięcy pije:sorry2:

Mleka samego nie tyka dalej...:dry:
 
Do góry