reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Lewek, co Ty... Zaleca się pół łyżeczki na 100g posiłku. Ja daję tak troszkę więcej niż pół łyżeczki na całą porcję.
k8, no to faktycznie słuszną porcję Filip wciąga :tak:. Widocznie mu smakuje, jak 200ml potrafi zjeść.
My też używamy kleiku ryżowego z Bobovity. Nie mam porównania z innymi, ale chyba jest ok skoro Tymek je :-). Ale nigdy nie dostaje samego kleiku. Do porcji zawsze dodaję jakiś mus owocowy.
Aia pisze:
1 posiłek (ok 7 rano) - kleik/kaszka ok 150 ml
2 posiłek (ok 10-11) - mleczko 100-180 ml
3 posiłek (ok 13-14) - warzywka od kilku łyżeczek do 100 ml (jak nie chce jeść następny posiłek jest odpowiednio wcześniej oczywiście)
4 posiłek (ok 16-17) - mleczko 100 - 180 ml
w międzyczasie kilka-kilkanaście łyżeczek przecierów owocowych
5 posiłek (o 19 30) - mleczko 100-180 ml
U nas pory karmienia prawie identyczne, tyle że czasem Tymek pierwszy posiłek ma o 5:00 a czasem o 6:00. Resztę przesuwam i dostosowuję potem tak, żeby ostatni posiłek koło 19:00-19:30 wyszedł.
Któraś z dziewczyn się martwiła, że czasem jej 6 posiłków wychodzi zamiast 5-ciu... U nas tak było przez pierwszy miesiąc. Raz się udało 5 utrzymać, raz musiało być 6. To też się ustabilizuje :tak:.
My mamy stały schemat:
1 - 5-6 - 150ml mleko
2 - 8-9 - 150ml mleko
3 - 12-13 - 150-180ml danie lub zupka warzywno-mięsna
4 - 15-16 - 120ml mleka z kleikiem ryżowym i ok. 50ml (połowa małego słoiczka) musu owocowego
5 - 19-19:30 - 180ml mleka
W międzyczasie herbatka koperkowa lub ostatnio soczek Bobo Frut.
 
reklama
Właśnie było bardzo słodziutkie-mi i mojemu M smakowało, a Kacek nie pluł, ale na początku szarpało go aż, a później robił tylko miny :p

U na jest mniej więcej tak:
koło 6 rano- 100-150ml mojego mleka
11- 150-180ml mojego mleka
15-150-180ml mojego mleka
18- 100ml zupki i zwykle koło 60ml mleczka do tego
21- 180ml mm z keikiem kukurydzianym
3-120-150ml mojego mleka

Mam wrażenie,że mało je ten mój Kac...ale skoro przybiera 1kg na msc to chyba nie ma paniki,

I właśnie-ponawiam pytanie- czy deserek dać oprócz obiadku po którymś karmieniu, czy zamiast obiadku?
 
Ostatnia edycja:
Ja deser będę dodawała w formie owoców czasie do kleiku ryżowego na kolację (bo sam jest moim zdaniem bez smaku ;)). A później na podwieczorek zamiast mleka. Tylko wtedy to będzie np. jogurt, owoc czymś zagęszczony albo coś w tym stylu.
 
Ja dałam dziś w ramach eksperymentu 3 łyżeczki marchewki z jabłkiem i był wyraźnie zachwycony. Ładnie otwierał paszcze i wciągnął z łyżeczki. W ogóle ładnie sobie radzi tylko nie z zupkami mojego autorstwa... na dynie i ziemniaka też miał odruch wymiotny.
 
A ja nie wiem czy wpływ miała ta marchewa ale moja kulka śpi ostatnio jak zabita, w dzień ciągiem 2,5 h, a dziś w nocy 8 h ale średnio byłam z tego zadowolona bo miałam przez to taki nawał, że myślałam, że eksploduje, ehhhh:-(
Dziś 3 raz marchewka, a od jutro może dorzucimy ziemniora albo dam dynie.

ewa, w moim eco warzywniaku jeszcze jest dynia.
 
Asia, Aniela po obiadku też dłuuugo śpi. Z godzinę się jeszcze bawi, a potem śpi 2-3 godz. Obiad je ok. 12.30-13, a potem często mleko dopiero o 17.

Za to kaszka jej nie rusza :/ W nocy się budzi jak chce, w zależności od humoru ;) Chyba będę jej dawać ziemniaki na noc :p

Beznadziejne to jest, bo jak w nocy mi się rozhula laktacja przez to jej jedzenie, to potem w dzień mam nawały, bo przez obiadek mam 6-7-godzinną przerwę w karmieniu.
 
Asia, Ewa Ola też w tych godzinach długo spi 2,5-3,5h a obiadków nie je ;-)więc raczej bym Ewa ziemniaków na noc nie dawała :-D

Gorgusia Ola je połowę tego co Kacek ;-) edit; spojrzałam jeszcze raz 1/3
 
Ostatnia edycja:
Mi się też wydaje, że moja mało je w porównaniu z innymi dziećmi, bo u nas jak zje 100ml kaszki, to wyczyn, 180-200, to może będzie jeść na roczek, chociaż też nic pewnego :-p no ale ładnie wygląda, to się nie martwię :-)

Asia moja też popołudniu dużej śpi nawet do 2h, bez względu czy zje, czy nie, po prostu od 8 do 1 jest cały czas aktywna, więc jak ją zmorzy to pada, potem ma krótką o 17 i dopiero noc :-)
 
reklama
Do góry