reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

tyle, że mleko ryżowe, to nie mleko, tylko napój zbożowy, zawierający więcej węglowodanów niż mleko, ale zawierający bardzo niewielkie ilości białka i wapnia, o które w mleku głównie chodzi. nie powinno raczej być w okresie niemowlęcym zamiennikiem mleka matki bądź modyfikowanego. Oczywiście to tylko moje zdanie na ten temat.
 
reklama
Placuszki są autorski. Z racji tego ze ola tylko je jada tez staram się w nich caly obiad zamknąć.

A mleko ryżowe to jakąś alternatywa urozmaicajaca ale ze wzgledu na rakotwórczy arsen jednak odradzana( gdzieś w jakimś szamanskim wege magazynie u szwagierki czytalam ze w walk Brytanii org zdrowia nie zaleca podawać dzieciom do 5 rz dlatego ja calkiem przestalam) no i fakt bialka i wapna tam nie ma za to często sol i cukier
 
Ostatnia edycja:
Mart, nie do końca masz rację. Bo te znikome ilości wapnia z mleka ryżowego wchłaniane są w całości te ze zwykłego mleka w znikomych ilościach. No i mleko ryżowe z powodzeniem może zastąpić zwykłe mleko i mleko w proszku także u niemowląt. To samo z mlekiem kokosowym i migdałowym. Wapń jest wchłaniany całkiem i jest to mleko całkiem trawione w przeciwieństwie do zwykłego mleka.
 
Wapń nie wchłania się z żadnych produktów tak jak dobrze jak z mleka. Są pewne składniki przy których wapń się w ogólnie nie wchłania, np. fosforany w żywności, ale mleko i jego pochodne są najlepszym źródłem wapnia. No nie powiesz mi, że ryż ma go wystarczająco dużo, nawet jeśli się dobrze wchłania. Czytałam na temat mleka ryżowego różne materiały, i niestety nie zgodzę się z tym, że jest dobrym produktem zastępczym zamiast mleka dla niemowląt. Może być jako urozmaicenie, jako napój. Tak samo zgadzam się że ryż, kokos czy migdały, to produkty zdrowe, które mogą lub powinny być w diecie. Bo nazwijmy rzecz po imieniu, mleko kokosowe, ryżowe czy migdałowe to przetworzone zmielone te właśnie produkty. Nie mają tyle wapnia co nabiał.
 
k8 a arsen?
Ja mam zdanie jak Mart jako uzupełnienie diety jak najbardziej ale jako zastępstwo no nigdy bym się nie odważyła. Zwłaszcza że wszędzie piszą żeby jednak nie zastępować nim mm ani piersi.
No ale jak już wcześniej napisałam nasze dzieci i tak dożyją setki.
Gdzieś przeczytałam że babka w obozie urodziła bliźniaki i z braku pokarmu wykarmiła je herbatą :tak: odnoszę wrażenie że te nasze maleństwa są silniejsze niż nam się wydaje.
 
Karolina silniejsze, to na bank ;-)

ja na temat mleka nie mam zdania, daję mm, bo moje żre dużo i jej służy, więc po co zmieniać :-p

po za tym Nina dzisiaj zjadła 2 miechy zupy, Laura tylko jedną, w ogóle się nie wydłuża, tylko brzuch ma jak baniak, taki mały gremlin z niej się robi :-p
 
Hahahaha, irisson, kakakarolina :-D

Co do mleka, dołączam się do opinii asi i Mart, mleko ssaków dla ssaków optymalne;-). Po pierwsze wapń, który wchłania się bardzo dobrze, po drugie, jeżeli nie ma mamy problemów z trawieniem mleka krowiego, to nam naprawdę służy w pełni.
Nie twierdzę, że ryżowe, kokosowe i migdałowe są złe, ale z mlekiem mają tyle wspólnego co soja z mięsem...

Co do słodkich serków i jogurtów. Ja już dawno wyluzowałam. Naprawdę są gorsze rzeczy od przykładowych Danonków;-) Jak Bąbel lubi, a nie chce innego "dorosłego" nabiału, dawałabym śmiało. Zapierałam się kiedyś, że nie podam słodkich kaszek, ale co robić, jak Mania innych nie tyka, a mleka samego nie pija wcale? Morzyć głodem małego wybrednika? Odstawić nabiał całkiem? Eeee;-)
 
reklama
Do góry